"On na pewno nie skończy kariery. Oszaleliście?". Bob Arum o przyszłości Tysona Fury'ego
Tyson Fury (32-0-1, 23 KO) w sobotni wieczór, przy 94 tysiącach kibiców na stadionie Wembley, znokautował Dilliana Whyte'a (28-3, 19 KO) i po raz drugi obronił pas mistrzowski w kategorii ciężkiej WBC. Po walce Brytyjczyk ogłosił zakończenie kariery zawodowej.
Współpromotor Fury'ego Bob Arum nie do końca wierzy w deklaracje mistrza. Szef grupy Top Rank stwierdził, że słowa Fury'ego nie są ostateczną decyzją, a wszystko wyjaśni się w najbliższych tygodniach.
ZOBACZ TAKŻE: Hitowy rewanż Joanny Jędrzejczyk w UFC potwierdzony!
- Oszaleliście? Nie ma mowy, że Fury teraz zakończy karierę. Spotkamy się i wszystko ustalimy, mamy dużo czasu na podjęcie wiążących decyzji. - powiedział Arum, który wypowiedział się również o ewentualnym starciu Brytyjczyka z mistrzem największej organizacji MMA na świecie - UFC.
- Nie będzie problemu ze zorganizowaniem takiego pojedynku Tysonowi. Ten pomysł już cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Nie wiem natomiast jak wygląda sytuacja kontraktowa Francisa Ngannou. W najbliższym czasie na pewno spotkamy się z Tysonem na jakimś spotkaniu w Las Vegas i porozmawiamy co dalej. Zapewniam jednak, że on nie skończy kariery. - dodał Bob Arum.
Przejdź na Polsatsport.pl