Rosyjskie tenisistki zagrają w Polsce? "Jesteśmy uzależnieni od decyzji WTA"
Temat wykluczenia rosyjskich i białoruskich tenisistów z Wimbledonu wywołał burzę. Niedługo podobne rozważania mogą dotrzeć do Polski, gdzie rozegrany zostanie turniej WTA 250. Wiele wskazuje na to, że Rosjanki będą mogły wystąpić w stolicy naszego kraju.
W turnieju głównym w singlu wystąpią 32 zawodniczki ze światowego rankingu oraz 16 zawodniczek, które wezmą udział w eliminacjach. Dodatkowo w Warszawie pojawi się 16 par deblowych. Wiele wskazuje, że w gronie uczestniczek będą również Rosjanki.
Stanowisko WTA jest twarde. - Jest jeszcze za wcześnie, aby mówić, kto wystartuje w BNP Paribas Poland Open. Przyjmuję taką możliwość, że Rosjanki zagrają, ale wszystko zależy od przebiegu sytuacji. Moje osobiste zdanie jest mało istotne, ale jestem oczywiście przeciwny tej wojnie - powiedział współorganizator turnieju, ojciec Igi Świątek, Tomasz w rozmowie z WP SportoweFakty.
ZOBACZ TAKŻE: WTA w Stuttgarcie: Finał dla Igi Świątek! Imponująca seria Polki
Druga organizatorka, menadżerka pierwszej rakiety świata Paulina Wójtowicz wypowiedziała się w podobnym tonie. - Jako organizatorzy musimy się dostosować do zasad WTA - poinformowała.
Jak dotąd na liście zgłoszeń nie pojawiła się żadna Rosjanka, ale na wpisanie się na nią jest jeszcze sporo czasu. Istnieje więc prawdopodobieństwo, że tenisistki z tego kraju wystąpią w warszawskim turnieju, który jest zaplanowany w terminie 25-31 lipca.
Przejdź na Polsatsport.pl