Liga Europejska: Orlen Wisła Płock bliżej Final Four!
Piłkarze ręczni Orlen Wisły wygrali z Kadetten w BBC Arena w szwajcarskim Schaffhausen 33:31 (19:18) w pierwszym ćwierćfinałowym spotkaniu Ligi Europejskiej. Stawką dwumeczu jest awans do Final Four rozgrywek. Mecz rewanżowy zostanie rozegrany 3 maja w Płocku.
Od awansu do Final Four dzieli Orlen Wisłę tylko jedno spotkanie, 60 minut gry. Rywalem w ćwierćfinale płockiego zespołu jest wicemistrz Szwajcarii Kadetten Schaffhausen. W swojej historii obydwa zespoły rozegrały cztery spotkania. Trzy z nich, w tym dwa w poprzednim sezonie, wygrali „nafciarze”.
Szwajcarski zespół jeszcze nie przegrał w swojej hali w tym sezonie żadnego meczu Ligi Europejskiej.
Przez pierwszy kwadrans mecz był wyrównany. Obu drużynom początkowo mało przysłużyła się dyspozycja bramkarzy i obrony. W tym okresie Adam Morawski nie obronił żadnej piłki, tak samo jak Kristian Pilipovic.
W 15. min był remis 9:9, żadna z drużyn nie zdołała wypracować przewagi większej niż jedna bramka. Ostatni remis w spotkaniu, 11:11 zespoły zanotowały w 18. min. Potem zaczął bronić Morawski, a dzięki zatrzymaniu kilku akcji, w 23. min Orlen Wisła prowadziła 16:12 i 4-bramkową przewagę utrzymywała do 27. min.
Końcówkę tej części gry płocczanie przegrali, pogubili się w defensywie, nie udawało się pokonać Ignacio Garcię Biosca, który wszedł do bramki za Pilipovica i do szatni schodzili, prowadząc zaledwie 19:18. Morawski na swoim koncie miał cztery obrony na 22 rzuty, Biosca dwa na 8 rzutów, a Pilipovic jedną na 12 prób zawodników Orlen Wisły.
W płockiej szatni w przerwie spotkania musiało dojść do ostatniej wymiany zdań, bo po wyjściu na parkiet, Orlen Wisła szybko wróciła do 4-bramkowej przewagi (22:18 w 33.min). Przede wszystkim piłkarze poprawili grę w obronie, skuteczniejszy też był Morawski i w efekcie przy stanie 25:20 dla „nafciarzy” w 37. min trener Kadetów Adalsteinn Eyjolfsson poprosił o przerwę na żądanie, co niewiele zmieniło w ich grze.
Po trzecim kwadransie spotkania goście powiększyli przewagę do sześciu goli, ale rywale zdołali zniwelować różnicę do pięciu, a momentami nawet do czterech trafień.
Pięć minut przed końcem spotkania o czas poprosił Xavi Sabate i w 54. min, po okresie znakomitej skuteczności Dimy Żytnikowa, na tablicy był wynik 27:33. Chwilę później, przy wyniku 28:33 ostatnią przerwę w grze zadysponował szkoleniowiec Kadetów, co przyniosło w efekcie gola dla gospodarzy.
W 59. min niecelnie rzucał Przemysław Krajewski, za to skutecznie pograli gospodarze i przy stanie 31:33 dla wicemistrzów Polski ponownie o czas poprosił Sabate. Znowu Orlen Wisła fatalnie rozegrała finałowe minuty, tracąc sporą przewagę.
Drugi mecz rewanżowy z Kadetten Schaffhausen, który zadecyduje o awansie do najlepszej czwórki drużyn Ligi Europejskiej, zostanie rozegrany 3 maja w płockiej Orlen Arenie.
Kadetten Schaffhausen - Orlen Wisła Płock 31:33 (18:19)
Kadetten: Kristian Pilipovic, Ignacio Garcia Biosca – Samuel Zehnder 7, Torben Matzken 3, Dmitrij Kuttel, Joal Canellas 7, Erik Schmidt 3, Jonas Schopper 3, Donat Bartok 2, Michał Kusio, Filip Novak, Marvin Lier 1, Maksymilian Gerbi, Luka Maros 3, Jonas Schelker 2, Nik Tominec
Orlen Wisła Płock: Adam Morawski, Admir Ahmetasevic - Michał Daszek 2, Marek Daćko, Tin Lucin 4, Jan Jurecic, Abel Sergio 2, Leon Susnja, Zoltan Szita 4, Przemysław Krajewski 1, Mirsad Terzic, Lovro Mihic 6, Niko Mindegia 5, Dmitri Żytnikow 5, Mark Kosorotow 4
Przejdź na Polsatsport.pl