UFC: Na jakim dystansie będzie toczyła się walka Jędrzejczyk - Zhang? "Czekam na odpowiedź"
- Negocjujemy. Czekamy informację zwrotną ze strony UFC, czy to będzie pojedynek trzyrundowy czy pięciorundowy. Na razie zakontraktowany jest na trzy rundy - powiedziała w magazynie Koloseum Joanna Jędrzejczyk.
Była mistrzyni UFC w wadze słomkowej powróci do oktagonu na UFC 275. Polka na gali w Singapurze skrzyżuje rękawice z Weili Zhang. Będzie to starcie rewanżowe. Obie panie zmierzyły się ze sobą w marcu 2020 roku. Wówczas po znakomitym, 25-minutowym boju zwyciężyła Chinka.
ZOBACZ TAKŻE: Jan Błachowicz: Po godzinie wiedzieliśmy, że będziemy działać razem
Jędrzejczyk podkreśla, że ponownie jest w stanie stoczyć zacięty pojedynek z Zhang na dystansie pięciu rund.
- Cardio jest moją mocną stroną. Pierwszy pojedynek z Weili Zhang pokazał, że im dłużej, tym lepiej dla mnie. Może nie jeśli chodzi o obrażenia, ale jeśli chodzi o konsekwencje i utrzymanie tempa walki - tłumaczyła zawodniczka z Olsztyna.
Negocjacje dotyczące długości starcia z Zhang są w toku. Jędrzejczyk czeka aktualnie na odpowiedź Chinki.
- Do tego dochodzą warunki negocjacyjne. To jest 66% pracy więcej. Zobaczymy, czy ona się na to zgodzi. Nie bez powodu była mistrzynią. Jest w czubie wagi słomkowej i potrafi walczyć na dystansie pięciu rund. Pokazała to w pierwszej walce ze mną i w ostatnim pojedynku z Rose Namajunas - mówiła.
