Fortuna 1 Liga: Sensacyjna porażka Widzewa Łódź! Aż cztery gole stracone na własnym stadionie
Widzew Łódź przegrał z Apklan Resovią Rzeszów 1:4 w meczu 32. kolejki Fortuna 1 Ligi. Tym samym gospodarze mogą w niedzielę spaść z drugiego miejsca w tabeli, które daje bezpośredni awans do PKO BP Ekstraklasy.
Piłkarze Widzewa przystąpili do sobotniego meczu po prestiżowej wygranej w derbach Łodzi z ŁKS. Mecz z Resovią był bardzo ważny w kontekście bezpośredniego awansu do PKO BP Ekstraklasy. Dla gospodarzy liczyły się tylko trzy punkty.
Zobacz także: Fortuna 1 Liga: GKS Tychy przerwał złą passę w meczu z Puszczą Niepołomice
Zaczęło się jednak fatalnie, bo w trzeciej minucie po ładnym dośrodkowaniu z rzutu rożnego do siatki trafił Dawid Kubowicz. To nie był jednak koniec złych informacji dla gospodarzy, gdyż jeszcze w pierwszej połowie wynik podwyższył Bartłomiej Wasiluk.
Po przerwie Widzew wcale nie ruszył do szalonego ataku. Przeciwnie - to rzeszowianie nadal stwarzali sobie sytuacje, czego efektem było piękne trafienie Rafała Mikulca. To nie był jednak koniec, bo łodzianie zostawiali tak dużo wolnego miejsca, że Paweł Wojciechowski na raty zdobył czwartą bramkę dla gości. Wynik mógł być jeszcze wyższy, ale arbiter nie uznał gola Damiana Hilbrychta.
Widzew stać było tylko na honorową bramkę Bartłomieja Pawłowskiego autorstwa w doliczonym czasie gry.
Tym samym łodzianie mocno skomplikowali sobie sytuacje w tabeli. Choć mają dwa punkty więcej od Arki Gdynia, to ich bezpośredni rywale zagrają w niedzielę z Miedzią Legnicą. Z kolei rzeszowianie umocnili się na 11. miejscu w tabeli Fortuna 1 Ligi.
Widzew Łódź - Apklan Resovia 1:4 (0:2)
Bramki: Pawłowski 90+2 - Kubowicz 3, Wasiluk 31, Mikulec 52, Wojciechowski 61.
Żółte kartki: Pawłowski, Terpiłowski - Soljic, Strózik, Mikulec.
Przejdź na Polsatsport.pl