Marlena Kowalewska po operacji. Wspólnie z rodziną wspiera swój zespół
Podczas trzeciego spotkania finałów Tauron Ligi, pomiędzy Grupą Azoty Chemikiem Police a Developresem Bella Dolina Rzeszów, na trybunach pojawiła się Marlena Kowalewska. Rozgrywająca policzanek doznała poważnej kontuzji kolana w pierwszym meczu tej rywalizacji.
Na początku pierwszego seta kamery uchwyciły siedzącą na trybunach reprezentantkę Polski. Na twarzy 30-letniej siatkarki próżno szukać było uśmiechu. Obecnie czeka ją kilkumiesięczna przerwa po tym, jak zdiagnozowano u niej zerwanie więzadeł w prawym kolanie. Ma już za sobą zabieg rekonstrukcji. Tak poważne urazy wymagają od sportowców ogromnej siły psychicznej oraz wsparcia najbliższych im osób. Na to drugie Kowalewska z pewnością może liczyć.
ZOBACZ TAKŻE: Była siatkarka reprezentacji Polski kończy karierę! "To w pełni świadoma decyzja"
Realizatorzy oprócz samej siatkarki wyłapali na trybunach również jej rodzinę. W hali w Policach był obecny m.in. tata Kowalewskiej Zbigniew Pleśnierowicz, były piłkarski mistrz Polski z Lechem Poznań, jak również mąż, były koszykarz Marcin Kowalewski. Z takim wsparciem nie sposób tracić nadziei na błyskawiczną rehabilitację!
Przejdź na Polsatsport.pl