Liga Mistrzów bez Realu Madryt, Barcelony i Juventusu?! "To możliwe"
Prezydent Europejskiej Federacji Piłkarskiej (UEFA) Alexander Ceferin zaznaczył w wywiadzie dla francuskiego "L'Equipe", że istnieje możliwość wykluczenia Realu Madryt, Barcelony i Juventusu z rozgrywek Ligi Mistrzów. To efekt potencjalnych sankcji związanej z nieudanym projektem Superligi.
Pomysł Superligi okazał się stłamszony w poprzednim roku. Najlepsze, najbogatsze, najpotężniejsze kluby piłkarskie na Starym Kontynencie miały odciąć się od reszty i stworzyć własne, elitarne rozgrywki. Na czele projektu stanął Florentino Perez i jego Real Madryt, podczas gdy jego największymi sojusznikami byli włodarze Barcelony i Juventusu.
ZOBACZ TAKŻE: FIFA chce tworzyć gry! Ambitne plany Gianniego Infantino
Pod presją opinii publicznej, a zwłaszcza kibiców, kluby szybko jednak zaczęły wycofywać się z tego pomysłu, co skończyło się kompromitacją twórców Superligi. UEFA zagroziła poważnymi sankcjami wszystkim, którzy nie zrezygnują z udziału w tych niedoszłych zmaganiach.
Oficjalnie Real Madryt, Barcelona i Juventus nadal nie wycofały się z projektu Superligi, co oznacza, że stoi przed nimi poważne widmo sankcji ze strony UEFA. Obecnie w sądzie w Madrycie trwa proces. Po jego zakończeniu oficjele Europejskiej Federacji Piłkarskiej podejmą wiążące decyzje.
- Poczekamy najpierw na zakończenie procesu, potem będziemy działać. Możliwe jest ukaranie każdego klubu. Zasady są równe dla każdego. Ludzie narzekają, że UEFA zarabia miliardy, ale przecież 93,5 procent przychodów trafia bezpośrednio do klubów. Jak to wytłumaczyć, kiedy nikt nie słucha? Możecie mi wierzyć lub nie, ale wszystkie kluby są traktowane jednakowo - czy są ze Słowenii, skąd ja pochodzę, czy to wielkie firmy. Oczywiście, że możliwe jest wykluczenie tych klubów, ale ta decyzja należy do komisji dyscyplinarnej UEFA, która jest niezależnym ciałem - zaznaczył Ceferin.
Przejdź na Polsatsport.pl