Nie Robert Lewandowski ani Gerd Mueller. Ten rekord należy do Erlinga Haalanda!
Erling Haaland żegna się z rozgrywkami Bundesligi, ponieważ od nowego sezonu będzie reprezentował barwy Manchesteru City. Młody Norweg zapisze się jednak w historii ligi niemieckiej niesamowitym wyczynem, który przerósł możliwości nawet takich legend jak Roberta Lewandowski czy Gerd Mueller.
Kibice Bundesligi zdążyli już przyzwyczaić się, że wszelakie rekordy strzeleckie dotyczą przede wszystkim Lewandowskiego i Muellera. Jest jednak jedna statystyka, w której ani Polak, ani Niemiec nie znajdują się na pierwszym miejscu, a Haaland.
ZOBACZ TAKŻE: Liga Mistrzów bez Realu, Barcelony i Juventusu?! Ceferin: To możliwe
Mowa o częstotliwości strzelanych goli. Jak obliczył portal OptaFranz, Norweg trafiał do siatki w lidze niemieckiej co 87 minut! To daje mu pozycję lidera przed Lewandowskim, który na liście strzelców zapisywał się dotychczas co 100 minut. Podium uzupełnia Gerd Mueller, który bramki zdobywał co 105 minut. Pod uwagę wzięto piłkarzy, którzy w Bundeslidze strzelili minimum 25 goli.
To jednak Mueller, który zmarł w poprzednim roku, wciąż strzelił najwięcej goli w historii tych rozgrywek - 365. Dogonić go może Lewandowski, który na koncie ma 311 trafień. Haaland zdobył 61 bramek w 66 meczach. Nie brakuje opinii, że Norweg kontynuując karierę w Bundeslidze, śmiało mógłby marzyć o poprawieniu wyczynów wyżej wymienionej dwójki. Niewykluczone jednak, że nie tylko Haalanda zabraknie w kolejnym sezonie ligi niemieckiej. W ślad za nim może pójść Lewandowski, który jest łączony z przenosinami do Barcelony.
Haaland trafił do Borussii Dortmund w 2019 roku. W 88 spotkaniach strzelił 85 goli.
W najbliższy weekend odbędzie się ostatnia kolejka Bundesligi, w której zarówno Haaland, jak i Lewandowski będą mogli poprawić swoje statystyki.
Przejdź na Polsatsport.pl