Puchar Włoch: Jak wyglądała droga Juventusu i Interu do wielkiego finału? (WIDEO)
Juventus - Sampdoria 4:1. Skrót meczu
Juventus - Sassuolo 2:1. Skrót meczu
Puchar Włoch: Inter - Empoli 3:2. Skrót meczu
Puchar Włoch: AC Milan - Inter 0:0. Skrót meczu
Inter Mediolan - AC Milan 3:0. Skrót meczu
Mówi się, że wszystkie drogi prowadzą do Rzymu. W przypadku tegorocznego finału Coppa Italia ścieżka do stolicy Italii wiodła przez Turyn i Mediolan. Na Stadio Olimpico o prestiżowe trofeum powalczą bowiem Juventus i Inter. Jak wyglądała ich droga do "Wiecznego Miasta?".
Na początku lekki rys historyczny. O Juventusie śmiało można rzec, że jest specjalistą od tych rozgrywek. Wszak "Stara Dama" nie tylko jest obrońcą trofeum po ubiegłorocznym zwycięstwie w finale z Atalantą 2:1. Nie tylko dla Juventusu to trzeci finał Coppa Italia z rzędu. Dla ekipy ze stolicy Piemontu to szósty finał na przestrzeni ostatnich siedmiu lat! "Bianconerich" tylko w 2019 roku zabrakło w decydującym boju. Nade wszystko należy zaznaczyć, że Juventus aż 14-krotnie sięgał po to trofeum - najwięcej w historii. Na drugim miejscu plasuje się AS Roma z dziewięcioma zwycięstwami, a podium uzupełnia drugi z tegorocznych finalistów - Inter, który Coppa Italia wygrywał siedmiokrotnie, tyle samo, co Lazio.
ZOBACZ TAKŻE: Gdzie obejrzeć tranmisję finału Pucharu Włoch?
Dla Interu to jednak pierwszy finał Pucharu Włoch od 2011 roku. Wtedy też "Nerazzurri" ostatni raz zwyciężyli te rozgrywki, pokonując US Palermo 3:1. To była zupełnie inna rzeczywistość, zupełnie inny Inter - sezon po zdobyciu potrójnej korony.
Klub z czarno-niebieskiej części Mediolanu przeszedł długą drogę, aby wrócić na szczyt. W zeszłym sezonie po latach dominacji Juventusu, udało się odzyskać mistrzowski tytuł, na obronę którego mają szansę w tym sezonie. A to oznacza, że Inter stoi przed realną możliwością sięgnięcia po podwójną koronę.
Dla Juventusu finał Pucharu Włoch to szansa na uratowanie sezonu. "Stara Dama" najprawdopodobniej skończy sezon w Serie A na czwartym miejscu, a w Lidze Mistrzów odpadła już w 1/8 finału z rewelacją rozgrywek - Villarreal.
Obaj finaliści rozpoczęli marsz do Rzymu od 1/8 finału. Inter o mało nie odpadł już na tym etapie rozgrywek. Andrea Ranocchia strzelił wyrównującego gola na 2:2 z Empoli w 91. minucie! W dogrywce do siatki trafił Stefano Sensi i dzięki temu udało się uniknąć wstydliwej wpadki. Dla odmiany Juventus nie dał większych szans Sampdorii, wygrywając 4:1.
W ćwierćfinale mieliśmy nieco analogiczną sytuację, ponieważ to Juventus z dużymi problemami uporał się z Sassuolo. Biało-czarni co prawda już w 3. minucie strzelili gola za sprawą Paulo Dybali, ale rywale jeszcze w pierwszej połowie doprowadzili do remisu. Dopiero w 88. minucie Juventus zdobył bramkę i to dzięki trafieniu samobójczemu Ruana Tressoldiego. W tym samym czasie Inter zwyciężył AS Roma 2:0.
Półfinały to już dwumecze. Inter zmierzył się w derbowej rywalizacji z AC Milan. W pierwszym starciu, którego gospodarzem byli "Rossoneri", padł bezbramkowy remis. W rewanżu Inter wygrał pewnie 3:0. Juventus dwukrotnie zwyciężył Fiorentinę - na wyjeździe 1:0 oraz na własnym boisku 2:0.
Co ciekawe, Juventus tylko dwukrotnie grał z Interem w finale Pucharu Włoch. W 1959 roku "Stara Dama" wygrała 4:1, a sześć lat później zwyciężyła skromnie 1:0. Jak będzie tym razem?
Droga Juventusu do finału Coppa Italia:
1/8 finału: Juventus - Sampdoria 4:1
Ćwierćfinał: Juventus - Sassuolo 2:1
Półfinał: Juventus - Fiorentina 1:0 i 2:0
Droga Interu do finału Coppa Italia:
1/8 finału: Inter - Empoli 3:2 (po dogrywce)
Ćwierćfinał: Inter - AS Roma 2:0
Półfinał: Inter - AC Milan 0:0 i 3:0
Transmisja finału Pucharu Włoch Juventus - Inter Mediolan w Polsacie Sport (godz. 20:55), Polsacie Sport Premium 1 (godz. 20:40) i na Polsat Box Go (godz. 20:40).
Przejdź na Polsatsport.pl