Memoriał Czapiewskiego: Adrianna Sułek zwyciężyła w siedmioboju
Adrianna Sułek zwyciężyła w Bydgoszczy w siedmioboju podczas 1. Memoriału Wiesława Czapiewskiego. W rywalizacji dziesięcioboistów najlepszy był Czech Ondrej Kopecky. Zawodnicy i działacze oddali cześć zmarłemu w 2019 szkoleniowcowi m.in. Sebastiana Chmary, Pawła Wojciechowskiego i Sułek.
Sułek zgromadziła 6290 punktów, co jest jej trzecim wynikiem w karierze. Na uznanie szczególnie zasługuje rezultat w skoku wzwyż - 1,87. Halowa wicemistrzyni świata z Belgradu zwracała uwagę, że przystąpiła do tych zawodów z marszu, będąc nadal w ciężkim treningu przed sezonem letnim.
"Ta impreza była dla mnie bardzo istotna. Trener Czapiewski był wybitnym fachowcem. Takich specjalistów w Polsce nie ma. Byłby w stanie wyciągnąć ze mnie wszystko, co najlepsze. Teraz musiałam szukać swojej drogi i sposobu na siebie. Nie żałuję decyzji o współpracy z trenerem Markiem Rzepką. Wszystko jest na dobrych torach. Wracamy na moje właściwe, mocne tory" – mówiła Sułek.
ZOBACZ TAKŻE: Za nami pierwszy dzień Memoriału Wiesława Czapiewskiego. Adrianna Sułek na czele!
Wiesław Czapiewski odkrył jej talent, wprowadził do sportu. Przekonywał środowisko lekkoatletyczne, że ma papiery na bycie wieloboistką światowej klasy.
Podczas niedawnych HMŚ w Belgradzie Sułek udowodniła, że w pięcioboju jest już w światowej czołówce. Zdobyła srebro, chociaż mierzyła nawet w złoto. Na stadionie do poprawy ma szczególnie rzut oszczepem (40,37 w Bydgoszczy) oraz pchnięcie kulą (13,20).
Drugie miejsce w Memoriale Czapiewskiego zajęła Dorota Skrivanova z Czech - 5926, a trzecie reprezentantka Finlandii Miia Sillman - 5887.
Rozczarowujący był występ brązowego medalisty halowych mistrzostw Europy z Torunia Pawła Wiesiołka. Po trzech średnich występach w konkurencjach inaugurujących zmagania na stadionie im. Zdzisława Krzyszkowiaka Polak wycofał się z rywalizacji. W stawce zaledwie pięciu zawodników najlepszy okazał się Czech Ondrej Kopecky - 8041.
Czapiewski był wybitnym polskim trenerem lekkoatletycznym, a wcześniej dziesięcioboistą. W Zawiszy Bydgoszcz prowadził m.in. Sebastiana Chmarę, Artura Kohutka czy Pawła Wojciechowskiego. Jego zawodniczką i wychowanką była też Sułek, która w minionym sezonie halowym zdobyła tytuł wicemistrzyni świata. W 2015 roku został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi dla rozwoju kultury fizycznej i za osiągnięcia w pracy trenerskiej. Był też trenerem roku w Kujawsko-Pomorskiem oraz w Wojsku Polskim. Zmarł w 2019 roku.
"To wzruszająca chwila dla całej naszej rodziny. Ja na tym stadionie nauczyłem się chodzić, jeździć na rowerze, biegać. Pierwsze moje starty miały tu miejsce podczas Bydgoskiej Olimpiady Młodzieży. Tych wspomnień jest wiele" - mówił podczas Memoriału syn trenera Czapiewskiego, Szymon.