Cezary Kowalski: Powołania do kadry, czyli Michniewicz odkrywa nowych graczy i ciągnie za uszy starszych
Czesław Michniewicz we wtorek ogłosi listę zawodników, którzy dostana powołanie na zgrupowanie reprezentacji Polski przed czerwcowymi meczami w Lidze Narodów. Dla selekcjonera starcia z Walią, Belgią i Holandią to forma przygotowań do mundialu w Katarze, który rozpocznie się w listopadzie.
Michniewicz chce mieć możliwość zestawienia trzech jedenastek podczas ćwiczeń, zatem podobnie jak przed jego debiutem ze Szkocją i Szwecją znów powoła bardzo dużą grupę zawodników, którym będzie się przyglądał już pod kątem mistrzostw świata.
Wybory selekcjonera to efekt jego licznych podróży (także do Stanów Zjednoczonych), obserwacji i spotkań z zawodnikami. W kilku przypadkach powołania wysyła nieco na wyrost, aby podać rękę graczom, którzy znajdują się w nie najciekawszym położeniu w swoich klubach.
ZOBACZ TAKŻE: Szykuje się debiut w reprezentacji? Michniewicz zna go doskonale
Tak jest choćby w przypadku Sebastiana Walukiewicza, którego Cagliari jest na miejscu spadkowym w Serie A, a Polak dopiero w kwietniu zagrał kilkanaście minut po wielu miesiącach leczenia kontuzji. Takie zaproszenie ma być dla niego impulsem, ale także przypomnieniem pracodawcy (obecnemu bądź przyszłemu), że jest to zawodnik reprezentacyjny.
Podobnie ma się sprawa z Karolem Linettym, który mało gra w Torino czy Kamilem Jóźwiakiem, który po przenosinach z Anglii do USA w Charlotte na dziesięć możliwych meczów rozegrał zaledwie trzy i to nie w pełnym wymiarze.
Z kolei powołanie do kadry innego gracza z amerykańskiej MLS ma być szansą na określenie się, dla której reprezentacji chce grać. Polskiej czy Stanów Zjednoczonych. Chodzi o młodego bramkarza (17-letniego) Gabriela Sloninę z Chicago Fire, który jest rewelacją sezonu i był już nawet powołany do pierwszej kadry USA, ale w niej nie wystąpił.
W reprezentacji znajdzie się też po raz pierwszy Jakub Kiwior ze Spezii Calcio, którego selekcjoner obserwował w kilku meczach na żywo przy okazji wizytowania Arkadiusza Recy. Kiwior był powoływany przez Michniewicza, kiedy ten był trenerem reprezentacji U-21. Defensywny pomocnik zrobił ostatnio znaczący postęp, dobrze gra lewą nogą, może pełnić też rolę środkowego obrońcy, a z tymi są ostatnio spore problemy.
Innym zawodnikiem z byłej młodzieżówki, który zasłyną kiedyś w barażach o mistrzostwa Europy wyłączeniem z gry Joao Felixa, będzie w kadrze Kamil Pestka. Lewy obrońca Cracovii zostanie sprawdzony, bo nie jest brany pod uwagę Reca.
Kolejny powołany z polskiej Ekstraklasy to Jakub Kamiński z mistrzowskiego Lecha Poznań.
Selekcjoner przypomni też pominiętego przy pierwszych wyborach nowego trenera zdobywcę gola w meczu z Anglią za czasów Paulo Sousy – Damiana Szymańskiego z AEK Ateny.
Powołanie dostanie również Nicola Zalewski, który zrobił ostatnio furorę w Romie. Co ciekawe ma być on próbowany w kadrze także na pozycji ofensywnego środkowego pomocnika. U Jose Mourinho gra on co prawda na lewym wahadle, ale widać, że za chwilę może mieć z tym problem, bo wraca po kontuzji reprezentant Włoch Leonardo Spinazzola i raczej on będzie faworytem Portugalczyka.
Zgrupowanie rozpocznie się w Warszawie, pierwszy mecz z Walią, która ma jeszcze szansę awansu na mundial, zostanie rozegrany pierwszego czerwca we Wrocławiu. Michniewicz w przeciwieństwie do poprzednich selekcjonerów zamierza otworzyć treningi dla publiczności.
Przejdź na Polsatsport.pl