Robert Taht opuści PGE Skrę Bełchatów. Wymowny wpis Karola Kłosa
Miniony sezon był rozczarowujący dla siatkarzy PGE Skry Bełchatów, którzy zajęli dopiero czwarte miejsce w PlusLidze. Brak jakiegokolwiek sukcesu może oznaczać spore zmiany w kadrze wielokrotnych mistrzów Polski. Wymowny wpis w mediach społecznościowych zamieścił Karol Kłos, który potwierdził, że z drużyną rozstanie się Robert Taht.
Taht to gwiazda estońskiej siatkówki, która do Skry dołączyła przed tym sezonem. Wcześniej 28-letni przyjmujący bronił barw m.in. Asseco Resovii Rzeszów oraz Sir Safety Perugia i Arkasu Izmir. Jego pierwszym klubem w Polsce był Cuprum Lubin, w którym występował w latach 2015-2018.
ZOBACZ TAKŻE: Znamy sztab Michała Winiarskiego w reprezentacji Niemiec
Taht opuści Skrę już po jednym sezonie. Potwierdził to Karol Kłos swoim wpisem na Instagramie.
"Odnoszę wrażenie, że każdy kto mieszka ze mną w pokoju, po sezonie opuszcza nasz klub..." - napisał środkowy Skry, który pod wpisem oznaczył byłych siatkarzy bełchatowskiej drużyny, m.in. Artura Szalpuka, Nikołaja Penczewa czy Jakuba Kochanowskiego. W tym gronie znalazł się również Taht.
Przejdź na Polsatsport.pl