MŚ w boksie kobiet: Lidia Fidura z brązowym medalem
Lidia Fidura w półfinale mistrzostw świata w boksie w Stambule w kat. +81 kg przegrała 0:5 z Turczynką Sennur Demir i zdobyła brązowy medal. Wcześniej w środę Oliwia Toborek pokonała w wadze 81 kg Australijkę Jessicą Bagley 3:2 i awansowała do finału.
32-letnia Fidura od początku walki atakowała o siedem lat starszą utytułowaną rywalkę. Turczynka, jedna z najstarszych uczestniczek turnieju, wicemistrzyni świata 2018, brązowa medalistka MŚ 2016, dwukrotna brązowa medalistka mistrzostw Europy, umiejętnie kontrowała, prowadząc cały czas na punkty.
ZOBACZ TAKŻE: Dereck Chisora zdradził za dużo? Ma zmierzyć się z Adamem Kownackim
Fidura (GUKS Carbo Gliwice), ośmiokrotna mistrzyni Polski, brązowa medalistka igrzysk europejskich i mistrzostw Europy, ambitnie walczyła do końcowego gongu. Sędziowie jednogłośnie orzekli zwycięstwo Turczynki.
Jak poinformował Polski Związek Bokserski, przed Toborek tylko trzy Polki wystąpiły w finałach MŚ – Karolina Michalczuk w 2008 roku (złoto) i 2006 (srebro) w 54 kg, Sandra Kruk w 2012 (srebro) w 57 kg i Magdalena Wichrowska w 2012 (srebro) w 64 kg. Rywalką Toborek w czwartkowym finale będzie Litwinka Gabriele Stonkute.
W poniedziałek porażki w ćwierćfinale poniosły Daria Parada (70 kg) oraz Aneta Rygielska (66 kg). W sobotę w 1/8 finału odpadły Natalia Rok (48 kg), Sandra Kruk (57 kg) i Agata Kaczmarska (75 kg), a w niedzielę Wiktoria Rogalińska (54 kg).
Mistrzostwa świata w boksie kobiet odbywają się nieregularnie począwszy od 2001 roku. Polki miały do tej pory w dorobku 10 medali: złoty, trzy srebrne i sześć brązowych. Cztery z nich, w tym jedyny złoty, wywalczyła Michalczuk. Biało-czerwone nie stanęły jednak na podium w czterech ostatnich turniejach.
W Stambule startuje rekordowa liczba 310 zawodniczek z 73 krajów. Zmagania odbywają się ponownie w 12 kategoriach wagowych.