Giro d'Italia: Stefano Oldani wygrał 12. etap. Juan Pedro Lopez nadal liderem

Giro d'Italia: Zwycięzca etapu wycofał się po uderzeniu w oko korkiem od szampana

Po trzyosobowej ucieczce Oldani wyprzedził w sprincie przed metą swojego rodaka Lorenzo Rotę (Intermarche-Wany-Gobert Materiaux) oraz Holendra Gijsa Leemreizego (Jumbo-Visma).

- Dobrze znam Rotę, to mój kolega. Wiem, że też jest szybki, więc wcale nie było łatwo go pokonać. Pracowałem na to zwycięstwo bardzo, bardzo ciężko. Udało się i to jest coś magicznego - powiedział Włoch, cytowany w serwisie cyclingnews.com.

To pierwszy etapowy sukces Oldaniego w tak prestiżowej imprezie. Dzień wcześniej najlepszy był jego rodak Alberto Dainese (DSM). To na razie jedyni reprezentanci gospodarzy, którzy wygrali etap w bieżącej edycji Giro.

ZOBACZ TAKŻE: Zwycięzca etapu wycofał się z Giro d'Italia po uderzeniu w oko korkiem od szampana

Ze stratą 57 s do mety dotarła czteroosobowa grupa na czele z Holendrem Bauke Mollemą (Trek-Segafredo). Lopez ukończył etap ponad dziewięć minut po Oldanim w czołówce peletonu, na 27. pozycji.

- Moim celem była walka o zwycięstwa etapowe, ale teraz spełniam marzenia. Dziewięć dni w "maglia rosa" - to niesamowite - skomentował Hiszpan.

Lopez ma 12 s przewagi nad Ekwadorczykiem Richardem Carapazem (Ineos Grenadiers), a dalej z 14-sekundową stratą sklasyfikowani są Francuz Romain Bardet (DSM) i Portugalczyk Joao Almeida (UAE Team Emirates).

W piątek na 13. etapie peleton przejedzie 150 km z San Remo do Cuneo. Impreza zakończy się 29 maja w Weronie.