Lukas Podolski właścicielem Górnika Zabrze? Piłkarz zabrał głos!
- Na razie chcę tu grać, może kiedyś będę prezesem, czy właścicielem - powiedział piłkarz Lukas Podolski, który przedłużył o rok kontrakt z Górnikiem Zabrze. Przyznał, że decyzję o pozostaniu w Zabrzu pomógł mu podjąć 13-letni syn.
- Cieszę się, że syn trenuje i gra w akademii Górnika, że mu się tu podoba, ma kolegów, rozmawia po polsku, chodzi na mecze, a czy będzie z niego piłkarz czy nie, sam podejmie decyzję. Może za rok pójdzie na boks albo hokej. Nie wywieram na niego presji. Szkoda, że gra prawą nogą. To ciężko zmienić – dodał z uśmiechem mistrz świata z 2014.
ZOBACZ TAKŻE: Jewhen Konoplanka dalej w Cracovii? Zapadła decyzja
130-krotny reprezentant Niemiec do Zabrza przyszedł latem 2021. Wtedy podpisał roczną umowę.
- To jeszcze nie koniec, ta książka nie jest jeszcze zamknięta. Na razie chcę tu grać, może kiedyś będę prezesem, czy właścicielem – dodał niespełna 37-letni napastnik.
W sobotnim wyjazdowym meczu ze Śląskiem Wrocław nie zagra z powodu pauzy za żółte kartki.
- Wybieram się z kibicami pociągiem do Wrocławia. Nigdy tego nie robiłem, ale… żyje się tylko raz. Jak jest taka możliwość, to nie będę w domu siedział przed telewizorem. Będę pamiętał do końca życia, kiedy popatrzę na zdjęcia. Syn przyśpiewek kibiców się już nauczył – wyjaśnił.
Podczas konferencji prasowej prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik zadeklarowała, że kwestia budowy ostatniej, czwarte trybuny stadionu jest na dobre drodze.
- Kiedyś to musi być zrobione. Jeśli doczekam i będę zdrowy, to chciałby zagrać mecz, czy cały sezon przy pełnym stadionie. Nawet z jedną noga wyjdę na boisko. Zobaczymy, ile to będzie trwało i czy będę jeszcze zdrowy – powiedział.
Nie wykluczył zakupu w przyszłości udziałów w zabrzańskim klubie. Podkreślił, że czuje się szczęśliwy.
- Oczywiście, czasem jestem wku...ny, kiedy przegramy mecz, ale ogólnie, czemu mam być smutny? Jestem zdrowy, gram w piłkę, mam fajną rodzinę, nie muszę patrzeć na każdą złotówkę. To nie jest tak, że ktoś mi to dał. Też grałem na ulicach, potem ciężko pracowałem. Jestem szczęśliwy – stwierdził.
Prezes Górnika Arkadiusz Szymanek przyznał, że toczył długie rozmowy o przyszłości z Podolskim i prezydentem Zabrza.
- Przygotowaliśmy długofalowy plan, najbliższy rok jest pewny, może i na kolejne lata uda się przedłużyć – powiedział.
Zaznaczył, że nie ma tematu zmiany trenera w klubie.
- Jan Urban ma ważny kontrakt i nie rozmawiamy o tej kwestii – dodał.
Strzelec 49 goli dla reprezentacji Niemiec w kończących się rozgrywkach zagrał w 27 meczach ekstraklasy, zdobył w nich dziewięć goli i zanotował cztery asysty. Przyjście byłego gracza Bayernu Monachium i Arsenalu Londyn do Górnika było hitem letniego okienka transferowego w Polsce. Urodzony w Gliwicach zawodnik od lat deklarował, że u schyłku kariery zagra w zabrzańskim klubie i dotrzymał słowa.
Przejdź na Polsatsport.pl