Konrad Kozłowski przed PBP 7: Liczę na zwycięstwo przed czasem
- Schodzę do niższej kategorii. Będę przeważał fizycznie - powiedział Konrad Kozłowski (4-0, 2 KO) przed Polsat Boxing Promotions 7. Na gali w Lublinie 24-latek skrzyżuje rękawice z Athanasiosem Glynosem (2-0, 1 KO) z Grecji.
Przeciwnik Polaka jest leworęczny. Kozłowski podkreślił, że w swoich przygotowaniach zwrócił szczególną uwagę na ten element stylu walki rywala.
- Mój przeciwnik jest siedem centymetrów wyższy, ale nie ma nokautującego ciosu. Jest też mańkutem, więc będę musiał walczyć dobrze technicznie i oszukiwać go - tłumaczył.
ZOBACZ TAKŻE: PBP 7: Jeżewski spróbuje wrócić na zwycięskie tory
Pięściarz z Koszalina zdradził również, z kim trenuje przed zbliżającą się galą.
- Sparuję z Miłoszem Grabowskim i Kewinem Gibasem. Kewin stara się zmieniać pozycję, żebym uczył się zachodzenia za wykroczną nogę. To będzie moja trzecia walka na gali Polsat Boxing Promotions. Liczę na zwycięstwo przed czasem - zaznaczył.
Ponadto dodał, że ceni sobie współpracę z Polsat Boxing Promotions. Szczególnie pochlebnie wypowiedział się o trenerach, którzy pracują z zawodnikami grupy.
- Jestem zadowolony z współpracy z tą grupą promotorską. Mamy kilku trenerów, którzy prezentują inny styl. Dzięki temu każdy z nas może stać się lepszym zawodnikiem - podkreślił.
Przejdź na Polsatsport.pl