NHL: Hurricanes po raz drugi w serii pokonali Rangers
Hokeiści Edmonton Oilers pokonali na wyjeździe Calgary Flames 5:3 w piątkowym meczu drugiej rundy play off ligi NHL. W rywalizacji do czterech zwycięstw jest remis 1-1. Z kolei Carolina Hurricanes po zwycięstwie u siebie z New York Rangers 2:0 prowadzą w serii już 2-0.
Po dwóch tercjach meczu w Calgary wynik pozostawał nierozstrzygnięty. O wyrównanym boju świadczy liczba oddanych strzałów na bramkę rywala - po 40. Ponad 19 tys. kibiców wychodziło z hali Scotiabank Saddledome jednak w nienajlepszych humorach, gdyż gospodarze w ostatniej części gry stracili dwa gole, nie zdobywając żadnego.
ZOBACZ TAKŻE: NHL: Drugie zwycięstwo Lightning w derbach Florydy
Kapitan "Nafciarzy" Connor McDavid zaliczył bramkę i asystę, stając się zawodnikiem, który w fazie play off najszybciej osiągnął "20" w punktacji kanadyjskiej (6 goli + 14 asyst) od czasu słynnego Mario Lemieux (1992).
Bramkarz gości Mike Smith obronił 37 strzałów i... asystował przy ostatnim golu Oilers, którego po kontrze zdobył Leon Draisaitl. Mecze nr 3 i 4 serii zostaną rozegrane w Edmonton - w niedzielę i we wtorek.
O blisko połowę mniej strzałów oddano w drugim piątkowym spotkaniu (22:21). Pierwszy gol w meczu padł w drugiej tercji, gdy zespół Hurricanes grał w osłabieniu. Błyskawiczną kontrę z najbliższej odległości zakończył precyzyjnym uderzeniem Brendan Smith. W końcówce Rangers postawili wszystko na jedną kartkę i wycofali bramkarza. Kilka razy byli bliscy wyrównania, ale gola strzelili ponownie gospodarze. Sebastian Aho przejął krążek tuż za niebieską linią i posłał ją do pustej bramki.
Rywalizacja tej pary przenosi się teraz do Madison Square Garden w Nowym Jorku. Rangers szansę na odnotowanie pierwszej wygranej w serii będą mieli w niedzielę.