MLS: Adam Buksa z fenomenalnym trafieniem przeciwko FC Cincinnati (WIDEO)
Niecodziennym wykończeniem akcji popisał się Adam Buksa, który wyprowadził na prowadzenie New England Revolution w spotkaniu z FC Cincinnati. Jego zespół ostatecznie wygrał 3:2.
Będące dopiero na jedenastej pozycji w tabeli New England mierzyło się na wyjeździe z szóstym Cinncinati, które było minimalnym faworytem rywalizacji mającej miejsce w czternastej kolejce MLS.
ZOBACZ TAKŻE: Gabriel Slonina wybrał grę dla USA
Spotkanie rozpoczęło się po myśli drużyny Adama Buksy. Jego kolega z drużyny, Sebastian Lletget, skierował piłkę do siatki byłego klubu Przemysława Tytonia już w siedemnastej minucie meczu. Gospodarze jednak nie pozostali dłużni i niemal dziesięć minut później remisowym golem odpowiedział Brandon Vazquez.
W czterdziestej trzeciej minucie świetnym podaniem z prawego skrzydła popisał się wahadłowy "Revs" Brandon Bye. Jeszcze lepsze było wykończenie tej akcji - asekurowany przez obrońcę Buksa oddał strzał piętą będąc jednocześnie skierowanym tyłem do bramki.
Amerykanin Bye aż trzykrotnie wykonywał w tym meczu decydujące podanie do strzelców bramek. Polak natomiast zdobył szóste trafienie w tym sezonie MLS i zszedł z boiska w osiemdziesiątej minucie spotkania.
W pięćdziesiątej ósmej minucie bramkę wyrównującą zdobył Alvaro Barreal. Ostatecznie jednak to goście wywieźli z Cincinnati trzy punkty za sprawą gola strzelonego z dystansu przez Thomasa McNamarę.
Biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki, w których występował krakowianin, na boisko w barwach New England wychodził dwunastokrotnie. W tym czasie dziewięciokrotnie trafiał do bramek rywali i dwukrotnie asystował.
Przejdź na Polsatsport.pl