Roland Garros: Magda Linette pokonała faworytkę i awansowała do drugiej rundy
Magda Linette wygrała z rozstawioną z numerem szóstym Tunezyjką Ons Jabeur 3:6, 7:6 (7-4), 7:5 w pierwszej rundzie wielkoszlemowego turnieju French Open. Kolejną rywalką tenisistki z Poznania będzie albo Włoszka Martina Trevisan albo Brytyjka Harriet Dart.
Linette w światowym rankingu zajmuje 52. miejsce. Jabeur po serii dobrych występów przesunęła się na najwyższą w karierze szóstą pozycję.
27-letnia Tunezyjka wykorzystała absencję Igi Świątek w Madrycie i dwa tygodnie temu wygrała turniej w stolicy Hiszpanii. Została wówczas pierwszą tenisistką z Afryki, którą triumfowała w imprezie rangi 1000. Następnie świetnie radziła sobie w Rzymie, gdzie dopiero w finale musiała uznać wyższość Świątek. W Paryżu wymieniano ją w gronie faworytek.
Początek spotkania nie zwiastował sensacji. Jabeur dość szybko przejęła inicjatywę i pierwszego seta wygrała w 30 minut.
Przed drugą partią Linette poprosiła o przerwę medyczną z powodu problemów z udem. Po powrocie na kort Polka poprawiła serwis, choć w poważnych tarapatach była w ósmym gemie. Przy własnym podaniu przegrywała już 0:40, ale obroniła trzy break pointy. Sfrustrowana zmarnowaną szansą Jabeur z całej siły efektownie... kopnęła nadlatującą piłkę.
Ostatecznie o losach drugiej partii zadecydował tie-break. Lepiej zaczęła go Jabeur, która prowadziła 3-1. Linette zdobyła jednak cztery punkty z rzędu, a chwilę później wykorzystała pierwszą piłkę setową.
W trzecim secie to Polka szybciej przejęła inicjatywę. Jabeur grała coraz bardziej nerwowo i niedokładnie. Popełniła w nim aż 23 niewymuszone błędy, czyli niemal tyle, co łącznie w dwóch wcześniejszych (24).
Linette przełamała rywalkę na 4:2 i w kolejnym gemie miała dwie okazje, aby powiększyć prowadzenie. Tunezyjkę jednak wybroniła się, a następnie odrobiła stratę podania.
Wydawało się, że mecz zmierza w kierunku tie-breaka, ale nagle gra Jabeur kompletnie się posypała. Przy stanie 5:6 Tunezyjka serwowała i prowadziła już 40-0. Pięć kolejnych punktów zdobyła jednak Linette i pierwsza sensacja w obecnej edycji French Open stała się faktem.
O sukcesie Linette zadecydowała m.in. mniejsza liczba niewymuszonych błędów (35 wobec 47 Jabeur), a także bardzo dobra przy siatce. Aż 22 z 28 takich zagrań było w wykonaniu Polki udanych.
To była ich piąta konfrontacja. Polka wygrała po raz drugi - poprzednio w 2013 roku.
W ubiegłym roku Jabeur wyeliminowała Linette w trzeciej rundzie paryskiego turnieju.
Wynik meczu 1. rundy singla:
Magda Linette (Polska) - Ons Jabeur (Tunezja, 6) 3:6, 7:6 (7-4), 7:5.
Przejdź na Polsatsport.pl