Nikola Grbić: Nie szukam nowego Michała Kubiaka
- Kiedy ja skończyłem karierę, to wszyscy szukali nowego Nikoli Grbicia. Nie możemy szukać nowego Grbicia, nowego Kubiaka, nowego Kurka. Mamy nowych zawodników o innej charakterystyce i musimy szukać sposobu, żeby ich wspierać w najlepszy możliwy sposób. Robić ze Śliwki, Semeniuka czy Bednorza Kurka? To niemożliwe! - powiedział selekcjoner reprezentacji Polski siatkarzy Nikola Grbić.
Marta Ćwiertniewicz: Witamy trenerze, jak czuje się trener na kilka minut po wylądowaniu w Polsce?
Nikola Grbić: Wspaniale, naprawdę wspaniale. Nie mogłem doczekać się startu. Rozmawiałem z wieloma ludźmi, członkami sztabu, zawodnikami, dziennikarzami. Widzę dużo entuzjazmu z powodu nowego otwarcia, nowej przygody. Nie mogłem się doczekać rozpoczęcia mojej nowej pracy tutaj.
Na początku chciałabym zapytać o finał Ligi Mistrzów z udziałem ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Jak się trener czuł oglądając ten mecz? W końcu do niedawna był Pan członkiem tej drużyny.
To było dziwne! Wyobrażałem sobie siebie tam na dole, bo byłem z tą drużyną bardzo niedawno. Bardzo się cieszę, że ZAKSA wygrała, bo zagrała naprawdę dobry mecz i zasługiwali na to zwycięstwo. Nie wiem, czy Trentino zagrało tak źle, bo ZAKSA grała tak dobrze, czy był jakiś inny powód. Jestem usatysfakcjonowany, bo znam tych zawodników, sztab szkoleniowy i wiem, jak bardzo byli zaangażowani i jak bardzo chcieli wygrać. Nie mogę powiedzieć, że to deja vu, ale naprawdę cieszę się ich szczęściem.
ZOBACZ TAKŻE: Bartosz Kurek nowym kapitanem reprezentacji Polski siatkarzy!
Czyli jest trener dumny ze swoich chłopaków?
Tak! Oczywiście, że jestem. Malutka część mnie była tam z nimi, bo stworzyliśmy ten zespół praktycznie w grudniu, a w styczniu wszyscy zawodnicy byli już dogadani na następny sezon... więc tak, mogę powiedzieć, że minimalna część sukcesu należy do mnie.
Sezon ligowy 2021/2022 się zakończył. Wielu zawodników reprezentacji Polski występowało w PlusLidze i Lidze Mistrzów. Czy ktoś pozytywnie Pana zaskoczył, a może ktoś zawiódł?
Zdecydowanie więcej zawodników zaskoczyło mnie pozytywnie. Czasami jest tak, że nie grasz tak jak chcesz, bo masz kontuzję, nie ma chemii z trenerem albo zespół nie jest dobrze skonstruowany. Nie mogę powiedzieć, że jestem zawiedziony jakimiś zawodnikami, ale dobrze jest mieć w składzie graczy, którzy mieli dobry sezon, bo to daje im pewność siebie również na czas gry w reprezentacji.
Sytuacja zawodników jest inna. Jedni dotarli do Spały wcześniej, a inni dopiero do niej dotrą. Czy ma trener już pomysł na to, którzy zawodnicy zagrają w konkretnych turniejach?
Pomysł jest taki, żeby zawodnicy, którzy skończyli sezon później i później dołączą do drużyny, dostali trochę wolnego. To oznacza, że największych gwiazd zabraknie na turnieju Ligi Narodów w Kanadzie. Podobnie robią inne reprezentacje. Najlepsi i najbardziej doświadczeni zawodnicy muszą dostać czas na odpoczynek po sezonie ligowym. Po powrocie z Kanady muszę zobaczyć tych graczy, potrenować z nimi i wtedy rozpocznie się proces budowania czternastki, która zagra w dwóch ostatnich turniejach i ewentualnych finałach Ligi Narodów.
Norbert Huber, który rozegrał fantastyczny sezon, jest kontuzjowany. Czy widział trener tego zawodnika w kluczowej roli w reprezentacji, a jeśli tak, to jaki jest plan zastępczy?
Kiedy gra się profesjonalnie w siatkówkę, to takie rzeczy się zdarzają i tym razem przytrafiło się to właśnie Norbertowi. Tak jak powiedziałaś, Norbert miał naprawdę znakomity sezon i myślę, że mógłby to przenieść na reprezentację. Jest mi bardzo przykro, że nie będzie mógł pomóc nam w tym sezonie. Wierzę, że wróci silniejszy i będziemy mogli na niego liczyć w następnym. Niestety podobna jest sytuacja Wilfredo Leona. Nie wiemy, czy będzie gotowy, by pomóc nam na mistrzostwach świata. Kiedyś jeden z trenerów, którego dużo słucham i wiele razy mi pomagał, powiedział coś, z czym całkowicie się zgadzam. Wygrywa się tym, co się ma, a nie tym co powinno się lub chciałoby się mieć. Możemy zostać mistrzami świata bez Hubera i bez Leona. Musimy działać tym systemem. Każdy zawodnik jest ważny, ale możemy też wygrać każdy turniej bez każdego gracza.
Kilku zawodników zdecydowało się na zakończenie reprezentacyjnej kariery, kilku nie dostało od trenera powołania. Czy mógłby trener wytłumaczyć swoje decyzje? Mam na myśli szczególnie te dotyczące Fabiana Drzyzgi, Piotra Nowakowskiego, Dawida Konarskiego i Damiana Wojtaszka.
Chciałem poukładać sprawy w inny sposób niż dotychczas. Rozmawiałem z każdym z tych zawodników. Chciałem dać miejsce i szansę Kubie Popiwczakowi i Marcinowi Januszowi - to jeśli chodzi o Fabiana i Damiana. Rozmawiałem też z Piotrem Nowakowskim i wytłumaczyłem mu mój plan na kadrę, a on poprosił mnie o tydzień na przemyślenie. Po tygodniu oddzwonił i powiedział, że ma trochę problemów zdrowotnych i chciałby poświęcić więcej czasu rodzinie. Odpowiedziałem, że to rozumiem i nie będę nalegał na zmianę decyzji. Nie pierwszy i nie ostatni raz trener musi zmagać się z problemem selekcji. Muszę wybrać czternastkę, lub dwunastkę w przypadku igrzysk olimpijskich. Oczywiście, że chciałbym zabrać ze sobą więcej siatkarzy, bo oni o tym marzą i często na to zasługują. Niestety to ja muszę wybrać i wziąć na siebie odpowiedzialność, ale chcę to zrobić. Jestem szczery i otwarty. Może popełnię błąd, nie wiem. Jestem otwarty na krytykę. Muszę robić rzeczy, które uważam za najlepsze dla zespołu. Nie słucham komentatorów, blogerów, kibiców. Przecież oni też mogli aplikować na trenerów. Rozmawiam z wieloma osobami, których opinie chcę poznać, ale na końcu to ja będę podejmował decyzje.
Muszę też zapytać o Michała Kubiaka. Kto zastąpi go w roli kapitana, ale i zawodnika?
Kapitanem będzie Bartosz Kurek. Najbardziej pasuje do tej funkcji, to pierwsza sprawa. Szukanie zastępstwa? To błąd! Taki sam popełniliśmy w reprezentacji Serbii. Kiedy ja skończyłem karierę, to wszyscy szukali nowego Nikoli Grbicia. Nie możemy szukać nowego Grbicia, nowego Kubiaka, nowego Kurka. Mamy nowych zawodników o innej charakterystyce i musimy szukać sposobu, żeby ich wspierać w najlepszy możliwy sposób. Robić ze Śliwki, Semeniuka czy Bednorza Kurka to tak, jakbyś chciała utrzymać pięć piłek od koszykówki pod wodą w jednym momencie. Nie będziemy tego robić. Chcemy mieć nową energię, nowy system i nową organizację. Powtórzę jeszcze raz, nie chcę szukać nowego Kurka, nowego Kubiaka ani nikogo innego. Chcę grać tymi zawodnikami, których mam.
Czego mogę życzyć trenerowi na ten pierwszy sezon w reprezentacji Polski?
Powodzenia. Życz mi powodzenia. Tak, powodzenia.
A może chciałby trener przekazać coś polskim kibicom?
To co jest dla nas bardzo ważne, to być zdrowym. Wszyscy chcemy tego samego, chcemy polecieć do Paryża w możliwie najlepszej formie z dwunastką najmocniejszych graczy. Wszyscy zmierzamy w tym samym kierunku. Potrzebujemy waszego wsparcia, zrozumienia i cierpliwości. Może na początku nie wszystko będzie wychodziło tak, jak byśmy chcieli. Mamy przed sobą trzy lata pracy. Moim największym marzeniem jest to, żebyśmy przepracowali ten czas w zdrowiu i bez kontuzji.
Dziękuję bardzo za poświęcony czas, życzę powodzenia i do zobaczenia niebawem!
Dziękuję bardzo!
Przejdź na Polsatsport.pl