Koszmarny tie-break! Polskie siatkarki przegrały w debiucie trenera Lavariniego
Polska - Niemcy 2:3. Skrót meczu
Nowe przepisy w siatkówce na VNL 2022
Fatalna seria polskich siatkarek w tie-breaku
Jak się wymawia bruschetta? Nowy trener reprezentacji Polski rozwiał wątpliwości
Katarzyna Wenerska: Na razie nie mamy żadnej taktyki. Dopiero się zgrywamy
Olivia Różański: W środę będzie rewanż
Polskie siatkarki przegrały z reprezentacją Niemiec 2:3 w towarzyskim meczu rozegranym w Gliwicach. Polki miały piłkę meczową w tie-breaku przy stanie 14:9, później jednak podopieczne trenera Vitala Heynena wygrały siedem kolejnych akcji i zwyciężyły w całym spotkaniu. Nowy trener polskiej kadry Stefano Lavarini zaliczył więc porażkę w debiucie w roli selekcjonera.
W pierwszym spotkaniu w sezonie reprezentacyjnym gra obu drużyn falowała. Z tego powodu byliśmy momentami świadkami przestojów, punktowych serii i prostych błędów.
Zobacz także: Nowe zasady na meczach siatkarskiej Ligi Narodów! Sprawdź jak będą wyglądały rozgrywki
W premierowej partii zdecydowanie lepiej zaprezentowały się Polki, które dobrze grały w przyjęciu i były skuteczne w ofensywie. Grająca z konieczności na ataku Olivia Różański pewnie punktowała. Gospodynie miały przewagę na przestrzeni seta. Co prawda rywalki zdołały odrobić straty (16:16), końcówka należała jednak do biało-czerwonych. Błąd rywalek ustalił wynik na 25:19.
Druga odsłona miała podobny scenariusz. Polki nadal dobrze przyjmowały, co prawda spadła nieco skuteczność w ataku, jednak i rywalki nie prezentowały się najlepiej w tym elemencie. Gospodynie dobrze rozpoczęły seta (8:4), znów jednak rywalki odrobiły straty – po efektownym bloku było 15:15. Podopieczne trenera Lavariniego odpowiedziały punktową serią (20:15) i pewnie zmierzały po zwycięstwo. Przypieczętował je skuteczny atak Kamili Witkowskiej (25:20).
W trzeciej partii, po wyrównanym początku (7:7), przewagę uzyskały Niemki (10:12, 12:15). Tym razem to gospodynie musiały gonić wynik. Odrobiły straty (18:18), a później uzyskały przewagę po asie serwisowym Zuzanny Góreckiej. Końcówka przyniosła sporo emocji, a seta rozstrzygnęła zacięta rywalizacja na przewagi. Rozstrzygnęła ją skutecznym atakiem Lena Stigrot (25:27).
Set numer cztery to słaby początek polskich siatkarek (3:8). Polki próbowały odrabiać straty, ale rywalki utrzymywały przewagę. Na przerwie technicznej było 8:12, później 13:19. W końcówce skuteczniejsze w ataku reprezentantki Niemiec utrzymały punktowy dystans. Wynik na 19:25 ustaliła Stigrot.
W tej sytuacji zwycięzcę tego spotkania miał wyłonić tie-break. Po wyrównanym początku (4:4), Polki odskoczyły na dwa oczka po asie serwisowym Anny Stencel (7:5). Mocną bronią gospodyń był blok, bo kolejne punkty w tym elemencie wywalczyły Agnieszka Kąkolewska (9:6), Zuzanna Górecka (12:7) i Martyna Czyrniańska (13:7). Atak Góreckiej przyniósł piłkę meczową (14:9), ale rywalki obroniły się w kolejnych akcjach i doprowadziły do rywalizacji na przewagi! Po serii siedmiu wygranych akcji przy zagrywkach świetnie dysponowanej Stigrot zwyciężyły w tym secie (14:16) i w całym meczu.
Skrót meczu Polska Niemcy (2:3):
Mecz był debiutem Stefano Lavariniego w roli selekcjonera reprezentacji Polski siatkarek. Debiut w roli trenera Niemek zaliczył Vital Heynen – były selekcjoner polskich siatkarzy. W jego sztabie pracują Paweł Woicki i Robert Kaźmierczak. Drugie towarzyskie spotkanie obu drużyn zostanie rozegrane w środę o godzinie 18.30 w Nysie.
Polska – Niemcy 2:3 (25:19, 25:20, 25:27 19:25, 14:16)
Polska: Agnieszka Kąkolewska, Kamila Witkowska, Olivia Różański, Zuzanna Górecka, Weronika Szlagowska, Katarzyna Wenerska – Maria Stenzel (libero) oraz Martyna Czyrniańska, Klaudia Alagierska, Alicja Grabka, Weronika Sobiczewska, Anna Stencel, Justyna Łysiak (libero), Monika Fedusio. Trener: Stefano Lavarini.
Niemcy: Pia Kastner, Hanna Orthmann, Anastasia Cekulaev, Lena Stigrot, Jennifer Janiska, Marie Scholzel – Anna Pogany (libero) oraz Lina Alsmeier, Corina Glaab, Camila Weitzel. Trener: Vital Heynen.