Chrobry Głogów w finale barażów o Ekstraklasę! Arka zostaje w Fortuna 1 Lidze
Arka Gdynia - Chrobry Głogów 0:2. Skrót meczu
Ivan Djurdjevic: Arka nie miała zbyt wiele do powiedzenia
Marcus Vinícius: Czułem, że Chrobry jest bardzo dobry
Chrobry Głogów zagra w finale barażów o Ekstraklasę. Podopieczni Ivana Djurdjevicia ograli w spotkaniu półfinałowym w Gdyni miejscową Arkę 2:0 po golach Dominika Piły oraz Mikołaja Lebedyńskiego. W niedzielnym finale zmierzą się w Kielcach z Koroną.
Przed ostatnią kolejką sezonu zasadniczego obydwie ekipy miały kompletnie odmienne cele. Arka wciąż walczyła o bezpośredni awans z Widzewem, ale triumf łodzian nad Podbeskidziem odebrał gdynianom nadzieję na drugą lokatę. Zespół Ryszarda Tarasiewicza musiał więc powalczyć o ostatnie miejsce premiowane awansem w barażach. W półfinale los połączył gdynian z Chrobrym Głogów, który szóste miejsce w sezonie zasadniczym przypieczętował wielkim zwycięstwem nad Zagłębiem Sosnowiec 4:0.
ZOBACZ TAKŻE: Mirosław Smyła trenerem Podbeskidzia Bielsko-Biała w sezonie 2022/2023
W sezonie 2021/2022 głogowianie dwukrotnie pokonali ekipę z Trójmiasta i mieli chrapkę na kolejny triumf. Szanse były tym większe, że Arka musiała sobie radzić bez zawieszonego za kartki Karola Czubaka. W ataku gospodarzy przeciwko Chrobremu wyszedł Mateusz Kuzimski, ale w pierwszej połowie był świetnie pilnowany przez obrońców z Głogowa, wśród których prym wiódł Mavroudis Bougaidis.
Podopieczni Ivana Djurdjevicia atakowali rzadko, ale kiedy już to robili to pod polem karnym gospodarzy robiło się gorąco. W 41. minucie fatalny błąd popełnili Martin Dobrotka i Gordan Bunoza, a piłkę przejął Mateusz Bochnak. Skrzydłowy Chrobrego zachował zimną krew, zagrał wzdłuż bramki do Dominika Piły, a ten wysunął gości na prowadzenie. Bramka była o tyle symboliczna, że Piła od przyszłego sezonu zagra w odwiecznym rywalu Arki - Lechii Gdańsk.
Do przerwy niespodziewanie było więc 0:1, a gospodarze wyszli na drugą połowę bardzo zmotywowani. Mieli dwie dobre szanse na wyrównanie, ale przy każdej z nich byli na pozycji spalonej. Głogowianie wyczekiwali zaś na swoje szanse po kontratakach, ale nie byli w nich wystarczająco konsekwentni. Po raz drugi ukąsili będąc w ataku pozycyjnym. Kombinacyjna akcja na prawej stronie zakończyła się dośrodkowaniem, a do odbitej futbolówki dopadł Mikołaj Lebedyński. Bardzo mocny strzał zaskoczył Krzepisza i było już 0:2.
Do samego końca Arka nie zdołała już podnieść się z kolan. Dzięki temu to Chrobry zagra już za kilka dni o Ekstraklasę. Triumf gości mógł być jeszcze bardziej efektowny, ale w doliczonym czasie gry Dominik Dziąbek nie wykorzystał sytuacji sam na sam z Krzepiszem. Arka kończyła spotkanie w "10" po drugiej żółtej kartce dla Martina Dobrotki.
Finał barażów rozegrany zostanie w niedzielę 29 maja o 20:45 na Suzuki Arenie w Kielcach.
Arka Gdynia - Chrobry Głogów 0:2 (0:1)
Bramki: Piła (41'), Lebedyński (71')
Arka: Krzepisz - Żebrowski, Bunoza, Dobrotka, Marcjanik, Kobacki (79' Stępień) - Deja (79' Hiszpański), Milewski (72' Milewski), Aleman, Adamczyk - Kuzimski (83' Marcus).
Chrobry: Leszczyński - Ilków-Gołąb, Bougaidis, Michalec, Ziemann - Bochnak (83' Tupaj), Kolenc, Mandrysz, Rzuchowski (88' Machaj), Piła (88' Dziąbek) - Lebedyński (77' van der Heiden).
Sędzia: Szymon Marciniak (Płock). Widzów 6 433.
Przejdź na Polsatsport.pl