Korona Kielce w finale barażów o Ekstraklasę! Odra Opole na kolanach
Korona Kielce - Odra Opole 3:0. Skrót meczu
Jacek Podgórski: Naszym planem był rewanż za mecz w Opolu
Krzysztof Janus: Straciliśmy trzy głupie bramki
Korona Kielce ograła Odrę Opole 3:0 w pierwszym półfinale barażów o Ekstraklasę. Wynik został ustalony jeszcze przed przerwą, a goście z Opola, mimo, że stworzyli wiele dogodnych sytuacji do strzelenia goli, ani razu nie pokonali Konrada Forenca. Finałowego rywala podopiecznych Leszka Ojrzyńskiego wyłoni spotkanie Arki Gdynia z Chrobrym Głogów.
Obydwie drużyny mierzyły się ze sobą w 32. kolejce ligowej zaledwie 20 dni wcześniej. 6 maja Odra ograła w Opolu Koronę 3:1, mając momentami przygniatającą przewagę na murawie. Po tej wpadce kielczanie w zasadzie stracili szansę na bezpośredni awans do Ekstraklasy. Los chciał, że w barażach o najwyższą klasę rozgrywkową ponownie trafili na Odrę. Tym razem podejmowali jednak ekipę Piotra Plewni w Kielcach.
ZOBACZ TAKŻE: Kiedy i gdzie jest finał barażów o Ekstraklasę? O której godzinie? Na jakim stadionie?
Już w 4. minucie to goście z województwa opolskiego mogli i powinni prowadzić, ale świetnej akcji lewą stroną Antoniego Klimka, nie zdołał zamknąć Tomas Mikinić. Słowak w bardzo dobrej sytuacji trafił tylko w boczną siatkę.
Chwilę później zemściło się to na gościach, a Błażej Sapielak musiał wyjąć piłkę z bramki. Jacek Podgórski uderzył z dystansu, piłka odbiła się od jednego z opolan i kompletnie zaskoczyła bramkarza Odry. Korona prowadziła 1:0.
Ten gol nie podłamał piłkarzy Odry, którzy konsekwentnie próbowali konstruować akcje w ataku pozycyjnym. Po pół godziny gry dostali jednak cios, który posłał ich na deski. Sędzia spotkania Tomasz Musiał podyktował kontrowersyjny rzut karny za zagranie ręką Jakuba Szreka, a skutecznym wykonawcą jedenastki okazał się Adam Frączczak.
Było 2:0, a Korona poczuła krew. Efektem byłą bramka zdobyta przez Jacka Podgórskiego już po kilku minutach. Po serii błędów opolan Podgórski wszedł w pole karne, uderzył bardzo mocno w środek bramki i znowu zaskoczył Sapielaka. Trzy gole przewagi gospodarzy dawały im komfort przed drugą połową.
Po przerwie w kieleckie szeregi wdało się dużo luzu i goście mieli kilka szans, żeby zmniejszyć dystans do Korony. W dobrych sytuacjach mylili się jednak Konrad Kostrzycki czy Klimek. Po drugiej stronie boiska najlepszą okazję, żeby podwyższyć prowadzenie miał wprowadzony na murawę Jewgienij Szykawka. Białorusin świetnie urwał się obrońcom na 16. metrze, ale piłkę po jego strzale w światło bramki wybił z linii Piotr Żemło. Ostatecznie Korona pewnie dowiozła zwycięstwo 3:0 do ostatniego gwizdka.
Finałowego rywala podopiecznych Leszka Ojrzyńskiego wyłoni spotkanie Arki Gdynia z Chrobrym Głogów. Finał rozegrany zostanie w niedzielę 29 maja o 20:45.
Korona Kielce - Odra Opole 3:0 (3:0)
Bramki: Podgórski (5', 39'), Frączczak (31')
Korona Kielce: Forenc - Danek (46' Szymusik), Malarczyk, Petrow (62' Zebić), Corral - Kiełb (59' Szykawka), Szpakowski, Takac (72' Gąsior), Podgórski, Błanik (59' Łukowski) - Frączczak.
Odra Opole: Sapielak - Klimek, Kędziora (61' Hrebeń), Żemło, Kostrzycki, Szrek (83' Tkocz) - Nowak, Trojak, Nizołek, Mikinić (61' Janus) - Czapliński.