Mirosław Smyła trenerem Podbeskidzia Bielsko-Biała w sezonie 2022/2023
„Trenerze, proszę mi dać przesłankę postępu zespołu, a będziemy dobrze współpracować, bo to będzie miało sens”. To słowa prezesa Podbeskidzia Bielsko-Biała Bogdana Kłysa po zatrudnieniu Mirosława Smyły w kwietniu na stanowisku trenera "Górali". Okazuje się, że Smyła dał Kłysowi konkretną przesłankę postępu drużyny, bowiem jego kontrakt z Podbeskidziem został przedłużony.
W czwartkowe popołudnie 26 maja oficjalna strona klubu z Bielska-Białej poinformowała, że umowa z Mirosławem Smyłą została przedłużona o kolejny sezon.
ZOBACZ TAKŻE: Kiedy i gdzie jest finał barażów o Ekstraklasę? O której godzinie? Na jakim stadionie?
"Trener Smyła objął nasz zespół 26 kwietnia i w zakończonych rozgrywkach zdążył poprowadzić TSP w pięciu ligowych spotkaniach, zdobywając w nich siedem punktów. Decyzją Zarządu klubu Mirosław Smyła pozostanie szkoleniowcem Górali także w zbliżającym się sezonie!" - czytamy na oficjalnej stronie "Górali".
52-latek zastąpił na stanowisko trenera duet Piotr Jawny/Marcin Dymkowski. Do ostatniej kolejki Fortuna 1 Ligi Podbeskidzie walczyło o strefę barażową, ale po porażce z Widzewem w Łodzi zakończyło sezon z niedosytem. Szkoleniowiec dostanie jednak szansę w kolejnej kampanii ligowej.
Smyła to trener pochodzący z Bytomia, mający za sobą pracę m.in. w Koronie Kielce (którą prowadził też w ekstraklasie), GKS Tychy, Rozwoju Katowice, Zagłębiu Sosnowiec, Odrze Opole, Wigrach Suwałki.
W czwartek Podbeskidzie poinformowało również o zakontraktowaniu Krzysztofa Drzazgi. 26-letni napastnik związał się z bielszczanami umową ważną do czerwca 2024 roku z opcją przedłużenia o kolejne dwa lata. Poprzednim klubem Drzazgi była Miedź Legnica.
Przejdź na Polsatsport.pl