Rohaczek o Hokejowej Lidze Mistrzów: Naszym celem jest wyjście z grupy!
Po pięcioletniej przerwie hokeiści Cracovii, po raz trzeci, zagrają w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Krakowianie awansowali do tych rozgrywek dzięki historycznemu zwycięstwu w Pucharze Kontynentalnym. W wyniku środowego losowania grup Ligi Mistrzów podopieczni Rudolfa Rohaczka zmierzą się z aktualnym mistrzem Szwecji - Farjestad Karlstad oraz austriackim Villach SV i debiutującym w tych rozgrywkach niemieckim Straubing Tigers z ligi DEL.
- Chcemy się do tych meczów bardzo dobrze przygotować, abyśmy byli dla nich wartościowym przeciwnikiem - mówił tuż po losowaniu w rozmowie z Polsatsport.pl trener Cracovii, Rudolf Rohaczek. Mecze hokejowej Ligi Mistrzów można oglądać na żywo na sportowych kanałach Telewizji Polsat.
Jak Pan ocenia rywali, z którymi przyjdzie się zmierzyć Cracovii w tej edycji Ligi Mistrzów w hokeju n lodzie.
Uważam, że mogło być lepiej, ale mogło być też zdecydowanie gorzej. Miałem takie życzenie, aby do naszej grupy wylosowano nam Trzyniec. W końcu się udało, że już mieliśmy grać z nimi w jednej grupie, ale niestety, dwa szwedzkie zespoły nie mogą grać w jednej grupie i musiało dojść do zmiany. Jestem tym trochę rozczarowany, że nie zagramy z Trzyńcem, tylko jedziemy do Szwecji. Wspominałem już na początku, że jest to grupa, w której jest drużyna z niemieckiej ligi DEL, plus austriacki zespół z dawnej ligi EBEL i klub ze Szwecji. Wiadomo, że jest ciężka, ale mogła być jeszcze trudniejsza. Chcemy się do tych meczów bardzo dobrze przygotować, abyśmy byli wartościowym przeciwnikiem. Jeżeli to będzie w naszych możliwościach, to chcemy spróbować zrealizować nasz cel, jakim jest wyjście z grupy.
Sześć lat temu w debiucie w rozgrywkach Ligi Mistrzów rywalizował Pan z Cracovią w dwumeczu fazy grupowej ze szwedzkim zepołem Farjestad Karlstad. Przegraliście 1:5 u siebie i 0:7 na wyjeździe. Jest jakaś szansa aby się w jakiś sposób zrewanżować za tamte porażki? Wspomniał Pan, że chciałby awansować do fazy pucharowej. W takim razie gdzie Pan upatruje szansy na zdobycie punktów w konfrontacji z tak mocnymi przeciwnikami.
Nie rozmawiajmy może w ten sposób. Owszem, wspominam o awansie do fazy play - off, to prawda. W przypadku Farjestad, a więc zespołu który jest mistrzem Szwecji: co tutaj można więcej powiedzieć o klasie tej klasie drużyny? Mocniejszego rywala już chyba nie mogliśmy wylosować. Uważam, że trzeba się koncentrować na poszczególne mecze: od pierwszego, a później na kolejnych. Jestem zdania, że jeżeli będziemy realizować nasz plan, będziemy się koncentrować na tym pierwszym meczu i zrobimy wszystko, aby udało nam się punktować w następnym i następnym, to coś z tego może być. Wspominam o awansie, ale wszyscy, którzy działają przy hokeju doskonale wiedzą, że jest to marzenie, które od czasu do czasu się spełnia i czeka nas mega trudne zadanie, bo to są przeciwnicy z lepszych hokejowych lig niż Polska.
Zagracie w Lidze Mistrzów dzięki zdobyciu Pucharu Kontynentalnego. Wielu mówiło jeszcze podczas turnieju eliminacyjnego w Krakowie, że nie macie szans przeciwko słowackiemu HK Poprad, czy włoskiej drużynie Asiago Hockey, a tymczasem to właśnie te ekipy zdołaliście wyeliminować. Rozmawialiśmy już o potencjale mistrza Szwecji, jak to wygląda na tle austriackiego Villach SV i niemieckiego Straubing Tigers. Wydaje się, że to jest już niższa półka w porównaniu do drużyny Farjestad.
Teoretycznie ma Pan rację, ale losowanie losowaniem i tego już nie zmienimy. Naszym zadaniem - jako klubu, czy też moim - jest wzmocnienie i uzupełnienie tego składu, który mamy, w możliwie jak najlepszy i realny sposób. To jest nasz cel na najbliższe dni. Jeżeli uda nam się go zrealizować i przyjdą do nas wartościowi zawodnicy to uważam, że możemy pograć zarówno z austriackim jak i niemieckim zespołem. To mogą być wyrównane drużyny, ale ważnym jest, aby wzmocnić naszą. Teraz, na dniach.
Przejdź na Polsatsport.pl