Camila Cabello przed finałem Ligi Mistrzów: To będzie wielkie show
Camila Cabello - urodzona w Hawanie amerykańska wokalistka będzie gwiazdą ceremonii otwarcia finału Ligi Mistrzów. Jej dwa największego przeboje "Havana" i "Senorita" mają grubo ponad 2 miliardy wyświetleń i to na samym YouTube! W wywiadzie dla Polsatsport.pl opowiedziała m.in. o miłości do futbolu, ulubionym piłkarzu i... planach na wieczór i najbliższą przyszłość.
Aleksandra Szutenberg: Cześć, Camila. Jak się czujesz?
Camila Cabello: Baaardzo dobrze, dziękuję.
Jaka była Twoja reakcja, gdy dostałaś propozycję, żeby zaśpiewać na oficjalnej ceremonii otwarcia finału ligi mistrzów?
Byłam bardzo podekscytowana. Kocham piłkę. Odkąd byłam małą dziewczynką oglądałam mecze z moją rodziną. Kocham tę energię. Byłam zachwycona, gdy dostałam propozycję. Jestem bardzo podekscytowana, że będę tego częścią.
Już wiemy, że jesteś fanką piłki nożnej, więc jak myślisz kto wygra tegoroczny finał?
Nie wskaże zwycięzcy, bo nie chcę podpaść kibicom żadnego z zespołów. Ale myślę, że tak naprawdę to jest najbardziej ekscytujące w futbolu, że nigdy nie możemy być pewni, co się wydarzy i kto wygra.
To była bardzo dyplomatyczna odpowiedź. Może zdradzisz nam więc, kto jest Twoim ulubionym piłkarzem?
Moim ulubionym piłkarzem jest Chicharito... z Meksyku, bo w połowie jestem Meksykanką. To jego lubię oglądać i jemu kibicuję.
Przejdźmy teraz do dzisiejszego show. Czego możemy się spodziewać? Co przygotowałaś?
Przygotowaliśmy coś naprawdę wyjątkowego. Czuję, że damy wszystkim naprawdę wielki show. Muzyka jest niesamowita, produkcja jest niesamowita, tancerze są niewiarygodni. Planujemy wiele świetnych utworów. Będzie wielka energia, będzie kolorowo i bardzo radośnie.
Czy możesz nam zdradzić, jakie utwory usłyszymy?
Na pewno „Bam Bam” i „Havana”.
To ulubione piosenki fanów, a który utwór jest Twoim ulubionym?
Moja ulubiona piosenka? Kocham "La Buena Vida”, uwielbiam "Psychofreak" z mojego ostatniego albumu. To moje ulubione.
Usłyszymy je?
Nie wiem (z uśmiechem).
Oczywiście, musimy mieć jakąś niespodziankę. Masz miliony fanów w Polsce. Czy jest szansa, że zagrasz jakiś koncert w Polsce w najbliższe przyszłości?
Nie wiem, czy w najbliższej przyszłości, ale na pewno kiedyś przyjadę.
Byłoby wspaniale.... Zagrałaś w filmie "Kopciuszek". Czy powiedziałabyś, że Twoje życie jest historią Kopciuszka?
Myślę, że życie jest zdecydowanie bardziej złożone niż film. To nie jest, że jest początek historii, rozwinięcie i zakończenie. W życiu wszystko się zmienia w trakcie. Dorastamy, zmieniamy się, ale co się zgadza, z pewnością nigdy nawet nie marzyłam, że moje życie potoczy się w taki sposób.
Jakie masz plany na najbliższą przyszłość? Może trasa koncertowa?
Skupię się na promocji mojego nowego albumu, będę koncertować. To plan na najbliższą przyszłość.
Dziękuję bardzo za rozmowę i życzę dobrej zabawy, cudownego show i wielu emocji dziś wieczorem.
Dziękuję, pa!
Przejdź na Polsatsport.pl