Liga Mistrzów: Policja podała liczbę zatrzymanych
Podczas sobotniego meczu finałowego piłkarskiej Ligi Mistrzów w podparyskim Saint-Denis zatrzymano 68 osób, z których 39 trafiło do policyjnego aresztu - podało francuskie ministerstwo spraw wewnętrznych.
Paryska komenda policji poinformowała w komunikacie, opublikowanym w sobotę późnym wieczorem, że przed meczem "wielu kibiców bez biletów na finał lub posiadaczy podrobionych biletów zakłóciło dostęp do Stade de France". Rozpoczęcie spotkania Realu Madryt z Liverpoolem (1:0) musiało zostać przesunięte o pół godziny z powodu napięć poza stadionem. Część fanów próbowało bowiem wspiąć się na bramy, usiłując dostać się do środka. Doszło do starć z siłami policyjnymi, które odpierały intruzów, używając między innymi gazu łzawiącego.
ZOBACZ TAKŻE: Real Madryt lepszy od Liverpoolu w finale Ligi Mistrzów
Minister spraw wewnętrznych Gerald Darmanin w tweecie zwrócił uwagę na postawę "tysięcy Brytyjczyków - "kibiców" bez biletów lub z fałszywymi biletami, którzy włamali się na Stade de France".
Wbrew obawom ewakuacja dwóch oddzielnych "stref kibica" - kibiców Realu Madryt w Saint-Denis i Liverpoolu na wschodzie Paryża - odbyła się bez większych incydentów - podała na Twitterze paryska prefektura.
Lokalne władze Cours de Vincennes zorganizowały bezpieczny teren z gigantycznymi ekranami, stoiskami z napojami i rozrywką, aby przyjąć w tej strefie kibica 40 tysięcy angielskich zwolenników "The Reds", którzy nie mieli biletów.
Ze swej strony służby ratownicze francuskiej stolicy odnotowały "dość spokojny wieczór". W sumie 238 osób wymagało interwencji różnych służb ratunkowych we "względnie nagłych wypadkach", począwszy od nadużycia alkoholu poprzez drobne wypadki po zatrucia gazem łzawiącym - powiedział AFP rzecznik paryskiej straży pożarnej.
Przejdź na Polsatsport.pl