Zwycięstwo w pierwszym meczu! Polskie siatkarki udanie rozpoczęły Ligę Narodów
W pierwszym meczu tegorocznej edycji Ligi Narodów polskie siatkarki wygrały z Kanadą 3:1. To był debiut nowego selekcjonera Polek Stefano Lavariniego w meczu o stawkę. W kolejnym spotkaniu turnieju w Shreveport-Bossier City jego podopieczne zmierzą się z reprezentacją Brazylii.
Polskie siatkarki słabo rozpoczęły inauguracyjne starcie z Kanadą. W pierwszym secie przewagę miały rywalki. Polki co prawda dwukrotnie odrabiały straty – po asie serwisowym Zuzanny Góreckiej było 9:8, później gdy asem popisała się Agnieszka Kąkolewska – 15:15. Końcówka seta to jednak wyraźna przewaga Kanadyjek, którym słabo dysponowane w ataku Polki nie były w stanie zagrozić. Kiera Van Ryk wywalczyła piłkę setową (19:24), a brakujący punkt zdobyła Jennifer Cross (20:25).
Zobacz także: Siatkarka reprezentacji Polski oficjalnie w nowym klubie
Druga odsłona to już zdecydowanie lepsza dyspozycja Polek. Co prawda zdarzały się podopiecznym Stefano Lavariniego przestoje (seria rywalek od 15:12 do 15:16, później odrobienie strat przy 21:21). Set toczył się jednak przy przewadze Polek. Miały lepsze przyjęcie i lepiej od rywalek prezentowały się w bloku, poprawiły też skuteczność w ataku. Bohaterką końcówki była Kąkolewska, która skończyła dwie ważne piłki. Punktowy blok dał piłkę setową, a w ostatniej akcji Van Ryk pomyliła się w ataku (25:22).
W trzeciej partii nadal przewagę miały Polki, które w środkowej części seta odskoczyły na kilka punktów (13:10, 18:15 – po asie Katarzyny Wenerskiej). Polki nadal dobrze przyjmowały, coraz lepiej radziły sobie w ofensywie. Mankamentem były jednak błędy własne – aż dziesięć punktów oddały w tym secie przeciwniczkom. To ułatwiło Kanadyjkom odrobienie strat i doprowadziło do nerwowej końcówki. Kluczowe akcje padły łupem Polek. Martyna Łukasik wywalczyła piłkę setową (24:22), a Weronika Szlagowska zamknęła seta mocnym uderzeniem po bloku (25:23).
Polskie siatkarki szybo uzyskały wyraźną przewagę w czwartym secie (8:3). Kanadyjki próbowały jeszcze odrobić straty, ale środkowa część tej odsłony toczyła się już pod dyktando biało-czerwonych (17:11). Trochę nerwowo zrobiło się jeszcze w końcówce, gdy przeciwniczki popisały się serią czterech wygranych akcji (od 22:15 do 22:19). Polki szybko opanowały sytuację, punktowy blok przyniósł piłkę meczową, a skuteczny atak Łukasik zakończył to spotkanie (25:20).
Najwięcej punktów: Martyna Łukasik (17), Agnieszka Kąkolewska (14), Olivia Różański (12) – Polska; Alexa Gray (19), Kiera Van Ryk (14) – Kanada. Reprezentantki Polski po słabym pierwszym secie, rozkręciły się w kolejnych partiach. Spotkanie nie stało na najwyższym poziomie, obie ekipy popełniały sporo błędów własnych (Polki 31, Kanadyjki – 34).
W kolejnym spotkaniu w Shreveport-Bossier City Polki zmierzą się w czwartek z Brazylią. W Lidze Narodów bierze udział 16 reprezentacji. Osiem najlepszych zakwalifikuje się do turnieju finałowego, który odbędzie się w dniach 13–17 lipca w Ankarze.
Polska – Kanada 3:1 (20:25, 25:22, 25:23, 25:20)
Polska: Agnieszka Kąkolewska, Kamila Witkowska, Zuzanna Górecka, Martyna Łukasik, Katarzyna Wenerska, Olivia Różański – Maria Stenzel (libero) oraz Alicja Grabka, Weronika Szlagowska, Monika Fedusio, Klaudia Alagierska. Trener: Stefano Lavarini.
Kanada: Kiera van Ryk, Jennifer Cross, Hilary Howe, Brie King, Emily Maglio, Alexa Gray, Julia Murmann (libero) oraz Caroline Livingston, Courtney Baker, Andrea Mitrovic. Trener: Shannon Winzer.
Sędziowie: Marcelo Pierobon (Argentyna), Andrea Puecher (Włochy).
Przejdź na Polsatsport.pl