Bartosz Kwolek: Zadaniem doświadczonych jest pomóc młodym, by pierwsze nerwy odeszły jak najszybciej
- To jest pierwszy turniej, na który jedziemy dość młodą grupą. Zadaniem tych bardziej doświadczonych będzie pomóc młodym, by pierwsze nerwy i stresy odeszły jak najszybciej - powiedział przed pierwszymi meczami Ligi Narodów przyjmujący reprezentacji Polski Bartosz Kwolek.
Marta Ćwiertniewicz: Czas na sezon reprezentacyjny. Jesteś jednym z najbardziej doświadczonych zawodników w składzie, ale jednak po roku przerwy od kadry. Jak się z tym czujesz?
Bartosz Kwolek: Z tymi zawodnikami, którzy w tym roku wpadli na kadrę, rzeczywiście jestem jednym z bardziej doświadczonych. To coś nowego. Nowy trener, dużo nowych twarzy. Z niektórymi chłopakami nie znałem się prywatnie, więc czeka nas ciekawa podróż, tym bardziej że w Kanadzie jeszcze nie byłem. Mam nadzieję, że przywieziemy zwycięstwa po emocjonujących meczach.
ZOBACZ TAKŻE: Liga Narodów: Nikola Grbić podał kadrę na turniej w Kanadzie
Dotarłeś do Spały jako jeden z pierwszych. Co możesz powiedzieć o drużynie, pracy z trenerem Nikolą Grbiciem?
Nie za dużo. Starał się wprowadzić swoją taktykę i podejście do siatkówki. Pomagali nam chłopaki, którzy wcześniej z nim pracowali, a styl za bardzo się nie zmienił. Dużo analitycznej roboty było do zrobienia, ogólnie nuda.
Czy sposób prowadzenia zespołu przez Nikolę Grbicia różni się znacząco od tego prezentowanego przez Vitala Heynena?
Teraz każdy trener pracuje tak samo, tylko inaczej przekazuje wiedzę. Każdy ma swój pomysł na granie i na to, jak wszystko ułożyć. Trener Heynen był mocno ekspresyjny we wszystkim, co robił i tłumacząc swoje założenia, mocno ich bronił. Trener Grbić jest bardziej uniwersalny. Jeśli jest coś, o czym można porozmawiać, to chętnie słucha zawodników, jak oni chcieliby to poukładać. Szczególnie zwraca uwagę na styl pracy w elemencie blok-obrona. Podejście analityczne jest podobne, ale styl przekazania wiadomości jest zupełnie inny.
W pierwszym turnieju Ligi Narodów wcale nie będzie łatwo. Zagrają w nim dwie drużyny, które w ubiegłym sezonie zdobyły medale igrzysk olimpijskich (Argentyna, Francja). Jak widzisz Wasze szanse na tle tych zespołów?
To jest pierwszy turniej, na który jedziemy dość młodą grupą. Zadaniem tych bardziej doświadczonych będzie pomóc młodym i wprowadzić ich, by pierwsze nerwy i stresy odeszły jak najszybciej, a my żebyśmy pograli dobrą siatkówkę.
