Roland Garros: Iga Świątek zabrała głos w sprawie wojny w Ukrainie
Iga Świątek po wygraniu French Open postanowiła wypowiedzieć się na temat wojny w Ukrainie. Jej słowa zostały nagrodzone głośną owacją od kibiców zgromadzonych na trybunach.
- Chcę powiedzieć coś do ludzi w Ukrainie. Bądźcie silni. Wojna w Ukrainie trwa. Kiedy przemawiałam po zwycięstwie w Dausze, miałam nadzieję, że sytuacja będzie lepsza. Nadal chcę tak myśleć - powiedziała Świątek.
Przypomnijmy, że Świątek już nie raz zaznaczała swoje wsparcie dla ludzi walczących o niepodległość Ukrainy. Od początku agresji Rosji na naszego wschodniego sąsiada raszynianka rozgrywa swoje spotkania z żółto-niebieską wstążką przypiętą do czapki.
ZOBACZ TAKŻE: Co Iga Świątek napisała na kamerze? (WIDEO)
Przeciwniczką Świątek w finale French Open była Cori Gauff. Polka już w pierwszym gemie przełamała przeciwniczkę. Na początku meczu raszynianka dominowała na korcie. Wygrała pierwszego seta 6:1. Kolejna część spotkania nie zaczęła się dobrze dla Świątek. Amerykanka był w stanie zwyciężyć w dwóch gemach z rzędu. Mimo to Polka udowodniła, dlaczego obecnie plasuje się na pierwszej pozycji w rankingu WTA. Wygrała drugiego seta 6:3. Tym samym Świątek drugi raz w swojej karierze zwyciężyła na wielkoszlemowy turniej rozgrywanym w stolicy Francji.