FIFA szykuje rewolucję! Mecze będą sędziować... roboty?
Według doniesień angielskich mediów Światowa Federacja Piłkarska (FIFA) szykuje rewolucyjny plan dotyczący sędziowania meczów, a konkretnie monitorowania pozycji spalonych. Niewykluczone, że już w trakcie tegorocznego mundialu w Katarze za sygnalizowanie ofsajdów będą odpowiedzialne... roboty.
Obecne wytyczne mówią o tym, że nawet w przypadku ewidentnego spalonego, arbitrzy dopiero po zakończeniu akcji mogą użyć gwizdka. W przypadku kontrowersji, sędziowie analizują sytuację przy wideoweryfikacji VAR. Całość często trwa długo, a według wielu - zbyt długo.
ZOBACZ TAKŻE: Andrea Pirlo wraca do pracy! Sensacyjny kierunek
Dlatego FIFA chce zminimalizować czas na weryfikację pozycji spalonej. Stąd pomysł wprowadzenia tzw. systemu "robot referees". Polega on na tym, że dziesięć kamer śledzi 29 punktów ciała każdego zawodnika, dzięki temu technologia jest w stanie momentalnie wykryć, czy dany piłkarz był lub nie był na ofsajdzie. Sygnał jest wówczas przesyłany do arbitra głównego. System miałby działać podobnie do "goal line technology".
"Robot referees" mógłby zatem wyręczyć arbitrów liniowych od jednego z podstawowych zadań, jakie towarzyszą im w trakcie meczów.
"The Sun" informuje, że w odstępie kilku najbliższych dni FIFA ma wystosować komunikat w tej sprawie i ogłosić, czy system ten będzie wykorzystywany już w trakcie mundialu w Katarze. Warto zaznaczyć, że "robot referees" był już testowany podczas Klubowych Mistrzostw Świata oraz Pucharu Narodów Arabskich.
Przejdź na Polsatsport.pl