Lekkoatletyczne MŚ: Start Karstena Warholma pod znakiem zapytania
Kontuzja mistrza olimpijskiego i rekordzisty świata w biegu na 400 metrów przez płotki Norwega Karstena Warholma stawia - zdaniem lekarzy - jego start w mistrzostwach świata w Eugene (14-24 lipca) pod dużym znakiem zapytania.
Warholm uczestniczył w niedzielę w mityngu Diamentowej Ligi w Rabacie. Już po pierwszym płotku zwolnił, chwycił się za prawe udo, przerwał bieg i utykając opuścił stadion.
We wtorek przeszedł kompleksowe badania w Oslo i lekarze stwierdzili kontuzję mięśnia dwugłowego.
- To częsta kontuzja u sprinterów, a czas jej leczenia jest zawsze bardzo różny. Pierwszy etap do 80 procent wyleczenia jest zwykle bardzo szybki, lecz końcowy może być bardzo długi z zagrożeniem odnowienia się urazu przy zbyt szybkim powrocie do startów. Liczymy, że uda się ją wyleczyć w miarę szybko, lecz nie mamy pewności czy Karsten zdąży do MŚ - wyjaśnił Thomas Torgalsen, lekarz centrum olimpijskiego w Oslo.
ZOBACZ TAKŻE: Natalia Kaczmarek z drugim wynikiem w historii polskiej lekkiej atletyki!
- To ważny dla mnie sezon i jednym z głównych punktów był start na mityngu Bislett Games w Oslo 16 czerwca przy pełnym stadionie. Niestety nie będzie to możliwe, tak jak i inne starty przed MŚ - powiedział Warholm.
26-letni biegacz poza olimpijskim złotem w Tokio (2021), gdzie też ustanowił nowy rekord świata, zdobył dwa razy mistrzostwo świata - w 2017 roku w Londynie i 2019 w Dausze oraz mistrzostwo Europy w 2018 roku w Berlinie.
Przejdź na Polsatsport.pl