Rosyjski gimnastyk odwołał się od rocznej dyskwalifikacji
Rosyjski gimnastyk Iwan Kuliak złożył apelację do komisji dyscyplinarnej Międzynarodowej Federacji Gimnastycznej (FIG) od rocznej dyskwalifikacji. Wiadomość potwierdził prezes rosyjskiej federacji Wasilij Titow.
W marcu podczas zawodów Pucharu Świata w Dausze 20-letni Kuliak stanął na podium w stroju mającym, zamiast godła kraju, literę "Z", widniejącą także na wojskowym sprzęcie rosyjskiej armii, która zaatakowała Ukrainę.
ZOBACZ TAKŻE: Skandaliczne zachowanie Rosjanina! "Straciłem rozum"
17 maja władze FIG ogłosiły roczną dyskwalifikację sportowca za naruszenie statutu, kodeksu dyscypliny i etyki oraz regulaminu technicznego. Rosjaninowi przysługiwało odwołanie w ciągu 21 dni, z czego skorzystał.
Rezultat gimnastyka z Dauhy został skreślony, a on sam został zobowiązany do zwrotu nagrody pieniężnej w wysokości 600 dolarów oraz do zapłacenia kary finansowej o równowartości 500 dolarów.
Po ogłoszeniu decyzji Kuliak powiedział, że nie żałuje swojego zachowania w Dausze.
Międzynarodowa Federacja Gimnastyczna na początku czerwca ogłosiła Kodeks Postępowania, określający standardy zachowania oczekiwane od wszystkich uczestników tego sportu. To efekt m.in. incydentu, który wywołał Kuliak, a także innych głośnych skandali, które w ostatnim czasie wstrząsnęły środowiskiem.
Przejdź na Polsatsport.pl