Tomasz Hajto po meczu Belgia - Polska: Nie chcę atmosfery, chcę wyników
- Przede wszystkim musimy zacząć biegać przez 90 minut. Wolne, wesela, wyjazdy - trochę za dużo tego jest. Słuchanie jaka fantastyczna jest atmosfera w kadrze? Ja nie chcę fajnej atmosfery, chcę wyników - powiedział Tomasz Hajto po blamażu 1:6 z Belgią w wyjazdowym meczu Ligi Narodów.
Reprezentacja Polski przegrała z Belgią 1:6 w meczu piłkarskiej Ligi Narodów. Biało-Czerwoni dobrze prezentowali się w pierwszej połowie, ale w drugiej partii meczu kompletnie oddali inicjatywę Belgom. W pomeczowym studio Polsatu Sport krytyki reprezentantom Polski nie szczędził Tomasz Hajto.
ZOBACZ TAKŻE: Cezary Kulesza po meczu Belgia - Polska
- Zieliński był widoczny przy bramce na 1:0 i na tym jest koniec. Przykre to i bolesne, mało rozumiem z jego wypowiedzi po meczu. Oczekuje od tak doświadczonego piłkarza, że jakąś informację do kibiców przekaże, a nie slogany "musimy usiąść i porozmawiać". Od siadania i rozmawiania jest trener. Trzeba przyjąć porażkę na klatę, bo troszeczkę po ostatnim zwycięstwie niektórzy zawodnicy pobłądzili i myśleli, że jesteśmy daleko - powiedział Hajto.
Były reprezentant Polski podkreślał również klasę rywala Biało-Czerwonych.
- Belgia to nie jest przypadkowa reprezentacja, ale nie przegrała też 1:4 z przypadkową Holandią, tylko niesamowicie utalentowaną kadrą piłkarzy, którzy kosztują dziesiątki milionów euro. Widać, że duma Belgów została urażona i broniliśmy się w "16" i mieliśmy szczęście, że nie wykorzystywali tych okazji. Oni grają jak Manchester City, mając De Bruyne i Hazarda cieszmy się, że nie było z przodu Lukaku. Dopóki my się broniliśmy w niskim pressingu, to w miarę to wyglądało. Wyszliśmy nieco wyżej i tak to się kończy jak dzisiejsze spotkanie - dodał ekspert Polsatu Sport.
Hajto skrytykował także podejście reprezentantów Polski i zaapelował o przyjęcie krytyki po tym meczu.
- Przede wszystkim musimy zacząć biegać przez 90 minut. Wolne, wesela, wyjazdy - trochę za dużo tego jest. Słuchanie jaka fantastyczna jest ta atmosfera? Ja nie chcę fajnej atmosfery, chcę wyników. Od nas też się kiedyś wymagało wyników, nie będę się pastwił nad piłkarzami, ale trzeba się uderzyć w klatkę piersiową i przyjąć na siebie krytykę. To nie jest porażka z rewelacyjnym zespołem 0:1 tylko to jest 1:6 w drugiej połowie z przypadkowo zebranymi ludźmi. Tu nie ma "trochę" do poprawy - dodał Hajto.
