Zuzanna Górecka: Musimy być bardziej cierpliwe
Zuzanna Górecka podzieliła się swoimi przemyśleniami po przegranym przez polskie siatkarki 0:3 meczu z Japonią. 22-letnia przyjmująca powiedziała też jakie nastroje towarzyszą kadrze przed kolejnym spotkaniem z reprezentacją Tajlandii.
- Generalnie to my bardzo źle weszłyśmy w ten mecz. Japonki od samego początku kontrolowały wynik i grały bardzo dobrze. Nie potrafiłyśmy sobie z tym poradzić. Zabrakło nam skutecznego ataku. Nie wykorzystywałyśmy tego, że mamy niższy blok, ściągałyśmy za bardzo te piłki. Zabrakło też sprytu, bo z zespołem, który świetnie broni, ciężko się gra i ten spryt jest potrzebny. Kolejna dobra lekcja dla nas. Na co dzień nie mamy do czynienia z taką siatkówką i jest to dla nas coś nowego Musimy się już teraz przygotowywać do kolejnego meczu - skomentowała porażkę z Japonkami Górecka.
ZOBACZ TAKŻE: Siatkarska reprezentacja Polski zagra w Radomiu! Dwa mecze już w czerwcu
- Były też nasze dobre fragmenty. Pokazywałyśmy, że jesteśmy w stanie powalczyć z takim zespołem. Natomiast, tak jak wcześniej powiedziałam, zabrakło tego ataku w decydujących momentach. Nie wykorzystałyśmy naszych szans, miałyśmy dużo okazji, nie kończyłyśmy piłek na pojedynczym bloku. Przyjmowałyśmy dobrze, zawiodłyśmy w ataku i w obronie. Obrona nie funkcjonowała - za mało piłek podbijałyśmy, za to Japonki podbijały prawie wszystko - dodała polska siatkarka.
Górecka zwróciła też uwagę na fakt, że to dopiero początek budowania się reprezentacji pod batutą trenera Lavariniego.
- My tutaj się wszyscy poznajemy - z trenerem i między sobą z dziewczynami. Nigdy jeszcze w takim składzie i ustawieniu nie grałyśmy. Nie byłyśmy ze sobą na co dzień. Też mało czasu było na przygotowanie się do tego turnieju. Takie granie jest nam potrzebne i to wszystko będzie procentować. Naszą imprezą docelową są mistrzostwa świata, natomiast ten turniej też jest nam potrzebny, jeżeli chodzi o punkty, których potrzebujemy do rankingu i dlatego tutaj też chcemy wygrywać. Mimo tego, że dopiero zaczynamy granie w takim składzie, to wychodząc na następny mecz będziemy chciały zagrać lepiej i przede wszystkim wygrać - kontynuowała przyjmująca.
Zawodniczka Budowlanych Łódź zdradziła też jak będzie wyglądać dzień przerwy przed pojedynkiem z Tajkami.
-Mamy jutro trening i odprawę przed meczem. Będzie to dzień pracy połączonej z odpoczynkiem. Kolejny mecz jest dosyć wcześnie, więc odpoczynek też musi być. Musimy się dobrze przygotować do tego spotkania.
Pod koniec rozmowy Górecka odniosła się się już bezpośrednio do starcia z Tajlandią.
- Jeżeli my zagramy konsekwentnie i cierpliwie z takim zespołem, przede wszystkim cierpliwie, to wiem, że jesteśmy w stanie wygrać. Jest to też kwestia naszej głowy. Musimy się inaczej nastawić na ten mecz. Jest to do zrobienia. To będzie też bardzo trudny pojedynek, Tajlandia gra chyba jeszcze szybciej niż Japonia. Ale mamy przecież odprawy przed meczem, analizy wideo, tyle informacji o przeciwniczkach, które się sprawdzają w trakcie meczu, że jesteśmy w stanie powalczyć i wygrać z Tajlandią. I zrobimy wszystko, żeby tak było - zakończyła 22-latka.
