Bayern Monachium rozwiąże umowę z Jannem-Fiete Arpem
Wszystko wskazuje na to, że Bayern Monachium w końcu zakończy współpracę z Jannem-Fiete Arpem. 22-letni napastnik prawdopodobnie odejdzie z klubu na zasadzie wolnego transferu.
Piłkarz trafił do Monachium w 2019 roku za około trzy miliony euro z Hamburgera SV. Arp miał być docelowo zastępcą Roberta Lewandowskiego, lecz na początku trafił do zespołu rezerw, w którym łącznie strzelił osiem goli w 41. spotkaniach. W pierwszej drużynie zagrał zaledwie 13 minut. Nie ma w tym przypadku, gdyż Arp od początku miał duże problemy z przekonaniem trenerów do swojej osoby. Nie pomogły mu też kontuzje.
Zobacz także: Hansi Flick o sytuacji z Robertem Lewandowskim. "Wstyd"
Jego zarobki też w pewnym momencie stały się kłopotem, gdyż spekulowano, że może inkasować nawet około pięciu milionów euro rocznie. Podobną stawkę miał m.in. Alphonso Davies. Arp ostatni sezon spędził na wypożyczeniu w Holstein Kiel i wszystko wskazuje na to, że zadomowi się tam na dłużej.
"Bild" poinformował, że piłkarz dogadał się z klubem ws. rozwiązania umowy, która miała wygasać w 2023 roku. Arp ma otrzymać z tego tytułu około trzy miliony euro, a następnie przeniesie się do ekipy z Kiel. Dziennikarze informują też, że Bayern zastrzegł sobie 35% zysku od następnego transferu 22-latka.
Przejdź na Polsatsport.pl