PGE Ekstraliga: Pech Janusza Kołodzieja, kolejne osłabienie Unii Leszno
Żużlowiec Fogo Unii Leszno Janusz Kołodziej z powodu kontuzji stopy nie wystąpi w najbliższym meczu ekstraligi w Toruniu przeciwko Apatorowi. Kapitan leszczynian nie będzie mógł wystartować również w sobotnim turnieju kwalifikacyjnym do mistrzostw Europy.
Pech nie opuszcza leszczyńskiego zespołu, który dwa tygodnie temu stracił jednego ze swoich liderów - Piotra Pawlickiego. Wychowanek Unii w meczu ligowym w Grudziądzu zderzył się z Nickim Pedersenem i obaj zawodnicy jeszcze w trakcie spotkania zostali odwiezieni do szpitala, a obecnie przechodzą rehabilitację.
W niedzielę podopieczni Piotra Barona pojadą do Torunia jeszcze bardziej osłabieni. Kołodziej, legitymujący się drugą średnią punktową w ekstralidze, doznał kontuzji stopy podczas piątkowego pojedynku z Zooleszcz GKM Grudziądz. Co ciekawe, zawodnik mimo urazu, kontynuował zawody i to ze znakomitym skutkiem, bowiem wygrał dwa ostatnie swoje biegi i walnie przyczynił się do zwycięstwa Unii (47:43). Dopiero po meczu okazało się, że uraz jest dość poważny, a leczenie musi potrwać dłużej niż tydzień.
Baron zadecydował, że w Toruniu za Pawlickiego będzie stosowane zastępstwo zawodnika.
Kołodziej miał aspiracje, by wystąpić w tegorocznym cyklu indywidualnych mistrzostw Europy, ale z powodu kontuzji nie pojedzie do słoweńskiego Krsko, gdzie w sobotę rozegrany zostanie turniej kwalifikacyjny.