PŚ w wioślarstwie: Trzy polskie osady na podium w Poznaniu
Trzy polskie osady stanęły na podium zawodów Pucharu Świata w wioślarstwie, które w niedzielę zakończyły się w Poznaniu. Mirosław Ziętarski i Fabian Barański byli drudzy w dwójce podwójnej, a męskie czwórka podwójna i ósemka zajęły trzecie lokaty.
Barański i Ziętarski powtórzyli wynik sprzed trzech tygodni z Belgradu, gdzie też zajęli drugie miejsce i również przegrali z Chorwatami – Martinem i Valentem Sinkovicami.
Zobacz także: Drugie miejsce dwójki podwójnej
– Nie możemy powiedzieć, że jesteśmy w pełni zadowoleni, ale nie czujemy jakiegoś niedosytu, bo zrealizowaliśmy nasz plan. Brakuje nam jeszcze trochę zdrowia, jesteśmy na razie na takim średnim poziomie przygotowania fizycznego. Jesteśmy przekonani, że im dłużej będzie trwał sezon, to nasza forma będzie rosła. Mam nadzieję, że będziemy zbliżać się do Chorwatów, a może na mistrzostwach Europy czy świata uda nam się ich przegonić – powiedział na ceremonii dekoracji Ziętarski.
Barański zwrócił uwagę, że w Poznaniu do Chorwatów stracili więcej niż w Belgradzie.
– Wyścig wyścigowi nierówny. Z drugiej strony cieszy nas, że jesteśmy drugą osadą na świecie – podkreślił.
Trener grupy wioseł krótkich Aleksander Wojciechowski już przed poznańskimi regatami wspominał, że na kolejne zawody PŚ będzie chciał dokonać roszad. Niewykluczone, że obaj zawodnicy przesiądą się do czwórki.
– Nasza grupa jest bardzo mocna, a trener Wojciechowski to wybitny fachowiec. Niezależnie, jakie konfiguracje stworzymy, to te osady będą się liczyć w świecie. My oddajemy się do dyspozycji trenera – zaznaczył Barański.
Uczestnicy regat w sobotę i niedzielę musieli startować już w typowo letnich warunkach atmosferycznych. Temperatura w słońcu w samo południe znacznie przekraczała 30 stopni.
– Czuliśmy tę pogodę już w hotelu, a klimatyzacji nie używamy, żeby się nie przeziębić. Upał doskwierał nam już rano. Jakoś poradziliśmy sobie z temperaturą, poza tym każdy z zawodników miał takie same warunki – zaznaczył Ziętarski.
Na najniższym stopniu podium stanęła czwórka podwójna w składzie: Dominik Czaja, Mateusz Biskup, Szymon Pośnik i Piotr Płomiński. Na finiszu Polacy przegrali z Estończykami, a pierwsi linię mety minęli Chińczycy.
– Szczerze mówiąc, nawet nie wiem, jak wyglądała rywalizacja na finiszu, bo umówiliśmy się, że nie oglądamy się na innych i płynęliśmy "swoje", odważnie. Poza tym byliśmy na skrajnym torze, daleko od rywali – mówił mocno zmęczony Płomiński.
– Na pewno są rzeczy do poprawy, zarówno na starcie, jak i w trakcie biegu. Malta jest otwartym torem, na środku dystansu i mocno z boku zawiewa – dodał.
Niespodziankę sprawiła męska ósemka, której skład stanowią wioślarze z kadry młodzieżowej. Patryk Wojtala, Szymon Tomiak, Mikołaj Januszewski, Dominik Glonek, Jerzy Kaczmarek, Emil Jackowiak, Przemysław Wanat, Oskar Streich oraz Tomasz Skurzyński (sternik) zajęli trzecie miejsce. Do finału przystąpiło tylko pięć osad, bowiem wycofali się Kanadyjczycy.
Prezes Polskiego Związku Towarzystw Wioślarskich (PZTW) Adam Korol był zadowolony z występu polskiej reprezentacji.
– Jestem pełen uznania dla trenera Wojciechowskiego, bo to jego osady zaprezentowały się znakomicie. To bardzo dobry prognostyk na dalszą część sezonu, bo wiem z autopsji, jak prowadzeni są ci zawodnicy. Te najważniejsze i zarazem najcięższe przygotowania są jeszcze przed nimi – wskazał mistrz olimpijski z Pekinu, który przez wiele lat pracował z Wojciechowskim.
Jak zaznaczył, czuje niedosyt po startach kobiecych osad. Tylko dwójki wagi lekkiej zanotowały dobre wyniki – Jessica Sobocińska z Zuzanną Jasińską były piąte, a Katarzyna Wełna z Wiktorią Kalinowska – siódme. Czwórka podwójna była pierwsza w finale B, a czwórka bez sterniczki druga w finale B.
– Każdy ma w głowie srebrny medal olimpijski czwórki podwójnej. Dziś tylko pierwsze miejsce w finale B - to nie jest na pewno to, czego oczekiwał szkoleniowiec Kuba Urban i zawodniczki. Ta osada jest jednak w przebudowie, ale jestem przekonany, że po tych dwóch Pucharach Świata trener wyciągnął już wnioski i teraz wybierze te najlepsze cztery dziewczyny. Tak, by ustabilizowanym składem przygotowywać się do kolejnych zawodów, jak mistrzostwa Europy czy mistrzostwa świata – podsumował Korol.
W Poznaniu w ramach Pucharu Świata rywalizowali również parawioślarze. Na najwyższym stopniu podium stanęli Jolanta Majka i Michał Gadowski, którzy wygrali finał miksta.
Kolejne zawody Pucharu Świata odbędą się w Lucernie w dniach 8–10 lipca.
Wyniki niedzielnych finałów PŚ w wioślarstwie: mężczyźni jedynka 1. Melvin Twellaar (Holandia) 6.51,38 2. Matthieu Androdias (Francja) 6.56,76 3. Benjamin Davison (USA) 6.58,21 … 9. Wiktor Chabel (Polska) 7.25,43 (3. w finale B) dwójka podwójna 1. Chorwacja 6.12,53 (Martin Sinkovic, Valent Sinkovic) 2. Polska 6.16,04 (Mirosław Ziętarski Fabian Barański) 3. Holandia 6.18,10 (Koen Metsemakers, Stefan Broenink) 3. Australia 6.18,10 (Caleb Antill, Jack Cleary) dwójka podwójna wagi lekkiej 1. Norwegia 6.21,61 (Lars Benske, Ask Jarl Tjoem) 2. Francja 6.23,56 (Hugo Beurey, Ferdinand Ludwig) 3. Szwajcaria 6.23,92 (Jan Schaeuble, Andri Struzina) dwójka bez sternika 1. Nowa Zelandia 6.32,32 (Matt Macdonald, Thomas Mackintosh) 2. Holandia 6.37,31 (Nicolas van Sprang, Lennart van Lierop) 3. USA 6.38,21 (Justin Best, Michael Grady) czwórka podwójna 1. Chiny 5.58,44 (Ha Zang, Xudi Yi, Zhiyu Liu, Sulitan Adilijiang) 2. Estonia 6.00,18 (Mikhail Kushteyn, Allar Raja, Tonu Endrekson, Johann Poolak) 3. Polska 6.00,44 (Dominik Czaja, Mateusz Biskup, Szymon Pośnik, Piotr Płomiński) ... 9. Polska 6.01,76 (3. w finale B) (Krzysztof Kasparek, Jakub Woźniak, Bartosz Bartkowski, Cezary Litka) czwórka bez sternika 1. Australia 6.03,20 (Alexander Purnell, Spencer Turrn, Jack Hargreaves, Joseph O'Brien) 2. Holandia 6.04,21 (Ralf Rienks, Ruben Knab, Sander De Graaf, Rik Rienks) 3. USA 6.07,54 (Andrew Gaard, Michael Knippen, Christopher Carlson, Pieter Quinton) ... 6. Polska 6.19,25 (Piotr Juszczak, Łukasz Posyłajka, Mikołaj Burda, Mateusz Wilangowski) ósemka 1. Niemcy 5.37,74 2. Australia 5.39,91 3. Polska 5.51,93 (Patryk Wojtala, Szymon Tomiak, Mikołaj Januszewski, Dominik Glonek, Jerzy Kaczmarek, Emil Jackowiak, Przemysław Wanat, Oskar Streich oraz Tomasz Skurzyński - sternik). kobiety jedynka 1. Karolien Florijn (Holandia) 7.36,95 2. Jeanine Gmelin (Szwajcaria) 7.44,24 3. Tara Rigney (Australia) 7.45,63 dwójka podwójna 1. Holandia 6.54,67 (Roos de Jong, Laila Youssifou) 2. Irlandia 6.59,03 (Sanita Puspure, Zoe Hyde) 3. USA 6.59,49 (Kara Kohler, Sophia Vitas) ... 13. Polska 7.15,37 (1. w finale C) (Paulina Chrzanowska, Katarzyna Boruch) dwójka podwójna wagi lekkiej 1. USA 6.57,44 (Mary Reckford, Michelle Sechser) 2. Australia 7.02,37 (Anneka Reardon, Lucy Coleman) 3. Irlandia 7.02,53 (Lyndia Heaphy, Margaret Cremen) ... 5. Polska 7.04,80 (Jessika Sobocińska, Zuzanna Jasińska) 7. Polska 7.17,92 (1. w finale B) (Wiktoria Kalinowska, Katarzyna Wełna) dwójka bez sterniczki 1. Holandia 7.16,61 (Ymkje Clevering, Veronique Meester) 2. USA 7.18,82 (Madeleine Wanamaker, Claire Collins) 3. Irlandia 7.26,16 (Emily Hegarty, Fiona Murtagh) czwórka podwójna 1. Chiny 6.30,68 (Yunxia Chen, Shiyu Lu, Yang Lyu, Xiaotong Cui) 2. Szwajcaria 6.32,38 (Celia Dupre, Salome Ulrich, Lisa Loetscher, Pascale Walker) 3. Holandia 6.33,45 (Nika Johanna Vos, Tessa Dullemans, Ilse Kolkman, Bente Paulis) … 7. Polska 6.45,52 (1. w finale B) (Olga Michałkiewicz, Marta Wieliczko, Joanna Dittmann, Katarzyna Zillmann) czwórka bez sterniczki 1. Australia 6.39,72 (Lucy Stephan, Katrina Werry, Bronwyn Cox, Annabelle McIntyre) 2. Holandia 6.41,23 (Marloes Oldenburg, Benthe Charlotte Boonstra, Hermine Catherine Drenth, Tinka Eline Ofereins) 3. Irlandia 6.42,95 (Natalie Long, Aifric Keogh, Tara Hanlon, Elimaer Lambe) ... 8. Polska 6.57,29 (2. w finale B) (Barbara Streng, Weronika Kaźmierczak, Zuzanna Lesner, Barbara Jęchorek) ósemka 1. Holandia 6.20,55 2. Dania 6.25,90 3. Australia 6.30,28.Przejdź na Polsatsport.pl