Paulo Sousa żąda odszkodowania. Sprawą zajmie się FIFA?
Nie milkną echa zwolnienia Paulo Sousy. Portugalczyk czuje się pokrzywdzony przez swojego byłego pracodawcę, czyli Flamengo Rio de Janeiro. Trener żąda odszkodowania za przedwczesne zwolnienie. Brak porozumienia między podmiotami oznacza, że sprawa może trafić do FIFA.
W zeszłym tygodniu nastąpiło zapowiadane od dawna zwolnienie Sousy z Flamengo. Portugalski trener zupełnie sobie nie poradził w brazylijskim zespole, kompromitując się w meczach z drużynami z dolnej części tabeli. Nic więc dziwnego, że włodarze czołowego klubu z Ameryki Południowej pożegnali się z byłym selekcjonerem Polaków.
ZOBACZ TAKŻE: Nicola Zalewski na liście życzeń europejskich klubów
Klub wciąż nie zapłacił mu odszkodowania za przedwczesne rozwiązanie kontraktu. Zdaniem "O Globo", Sousa nie chce obniżyć kwoty, która mu się należy. Z kolei Flamengo inaczej interpretuje zapisy w umowie. Zdaniem mediów Portugalczyk żąda 6 milionów realów brazylijskich, czyli sumę pozostałych pensji.
Co więcej Sousa wkrótce wróci do Europy, dlatego chce zamknąć swój brazylijski rachunek w banku. Zależy mu na szybkiej wypłacie lub przelewie na konto w euro. Najprawdopodobniej były szkoleniowiec Flamengo uda się z protestem do FIFA.
Przejdź na Polsatsport.pl