Polski klub przeprasza kibiców za porażkę. "Jest nam wstyd. Zwracamy wam kasę!"
Do niecodziennej sytuacji doszło po meczu 2. ligi żużlowej pomiędzy Unią Tarnów a Texom Stalą Rzeszów. Goście przegrali 37:52 i z tego powodu postanowili przeprosić sporą grupę kibiców ze stolicy Podkarpacia, którzy wybrali się na to spotkanie. Drużyna zadeklarowała, że pragnie zwrócić fanom pieniądze za wyjazd.
Rzeszowianie byli minimalnymi faworytami tego spotkania, ponieważ przed tym spotkaniem wyprzedzali Unię o trzy punkty, mając w zanadrzu jeden mecz więcej do pojechania. Oba zespoły próbują odbudować swoją markę na najniższym szczeblu rozgrywkowym w Polsce.
Jeszcze kilka lat temu oba kluby rywalizowały ze sobą na poziomie PGE Ekstraligi, ale różny splot okoliczności związany z problemami natury sportowo-finansowej sprawił, że żużlowe ośrodki z Tarnowa i Rzeszowa znajdują się obecnie na peryferiach polskiego speedwaya. Dla kibiców jednego i drugiego zespołu bezpośrednia rywalizacja "Jaskółek" z "Żurawiami" ma wymiar derbowy i wielki prestiż - bez względu na klasę rozgrywkową.
Dlatego też kibice Stali mogli czuć się rozgoryczeni po niedzielnym meczu w Tarnowie, gdzie rzeszowianie przegrali wysoko 37:52. Rozmiary porażki mogą tym bardziej zaskakiwać, że goście po trzech wyścigach prowadzili 13:5.
Zawodnicy Stali, mający świadomość, że zawiedli oczekiwania swoich kibiców, nie gryźli się w język po meczu i postanowili opublikować oświadczenie napisane... odręcznie na kartce papieru.
"Zaje******y, jest nam wstyd. Za wasz wyjazd zwracamy wam kasę. Dziękujemy za wspaniały doping!" - napisano w spontanicznym komunikacie, który został podpisany przez zawodników oraz menedżera zespołu Janusza Stachyrę.
Na meczu w Tarnowie było obecnych ok. 250 kibiców z Rzeszowa.
Przejdź na Polsatsport.pl