Hubert Hurkacz: Nie złapałem swojego rytmu
Hubert Hurkacz odpadł w pierwszej rundzie Wimbledonu 2022 po porażce z Alejandro Davidovichem Fokiną (2:3). Po meczu spotkał się z Tomaszem Lorkiem i udzielił odpowiedzi na kilka pytań.
Polski tenisista przegrywał 0:2 i musiał bronić trzech piłek meczowych. To mu się udało. Z czasem prezentował się lepiej, jednak w piątym secie lepszy okazał się Davidovich Fokina. Co poszło nie tak? Hurkacz podzielił się swoimi przemyśleniami przed kamerą Polsatu Sport.
Zobacz także: Wimbledon: Hubert Hurkacz odpadł w pierwszej rundzie!
- Kilka rzeczy nie zagrało. Było blisko, ale musiałem długo łapać swój optymalny rytm, którego i tak jakoś za bardzo nie złapałem - powiedział.
Mecz został na moment przerwany z powodu padającego deszczu.
- W jakimś stopniu mi to pomogło, bo zacząłem grać lepiej. Miałem szansę na zwycięstwo, ale tym razem się nie udało - stwierdził.
Jak Polak ocenia Davidovicha Fokinę?
- Świetnie się porusza. Potrafi bardzo dobrze zagrać w trudnych momentach - dodał.
Hurkacz ma już plany na najbliższe dni i tygodnie.
- Na razie chwilę odpocznę, a później pewnie polecę do Stanów Zjednoczonych - zakończył.
Przejdź na Polsatsport.pl