Zmarł były prezes i właściciel Górnika Zabrze Stanisław Płoskoń
W wieku 83 lat zmarł były prezes i właściciel piłkarskiego Górnika Zabrze Stanisław Płoskoń – poinformował klub w komunikacie. Płoskoń kierował Górnikiem w latach 1996-2001.
Był bardzo barwną postacią, dziennikarze cenili go za bezkompromisowe wypowiedzi na temat polskiego futbolu. Mówił wprost, co myślał, nigdy się nie wycofywał ze swoich wypowiedzi.
ZOBACZ TAKŻE: Zmarł Janusz Kupcewicz. Reprezentant Polski miał 66 lat
Zdarzyło mu się wymienić w ciągu roku sześciu trenerów pierwszej drużyny.
W 1997 roku po spotkaniu z piłkarzami mówił, że „zabawa się skończyła”.
"Ustaliliśmy jasne reguły gry: nie będzie wyników - nie będzie pieniędzy. Dobry wujek zakończył działalność. Piłkarze muszą zrozumieć, że wiąże ich dwustronna umowa opracę, którą jest gra w piłkę. Płaci się za efekty tej pracy, a nie za wyjście na boisko. To co niektórzy prezentują jest żenujące” – stwierdził po jednym z nieudanych meczów.
Nie owijał w bawełnę swoich ocen.
„Czarno widzę przyszłość piłki nożnej w Polsce. Piłkarze są zdemoralizowani przez działaczy. Zarabiają kilka razy więcej odwysokiej klasy fachowców z różnych dziedzin co jest niewspółmierne do wykonywanych czynności. Niebezpieczne jest to, że piłkarze wierzą w swoją wielkość. To jakaś choroba" – dodał.
Stanowisko objął w lutym 1996, kilka miesięcy później doprowadził do powstania spółki prowadzącej drużynę (wcześniej klub był stowarzyszeniem).
Był biznesmenem, sprzedał kontrolny pakiet udziałów (ok. 87 procent) w klubie w styczniu 2002 i wycofał się z działalności sportowej. Z prezesury zrezygnował w lipcu 2001.
W marcu 1998 ściągnął do zespołu napastnika Jana Urbana (niedawno po rocznej pracy został zwolniony z funkcji trenera). Były reprezentant Polski zakończył karierę w klubie, z którego wyjechał do hiszpańskiej Osasuny Pampeluna.
Płoskoń przez lata angażował się w działalność charytatywną na rzecz dzieci, o której niewiele mówił.
Został uhonorowany Orderem Uśmiechu za prowadzenie przez jego fundację ośrodków wypoczynkowych i wspieranie pogotowia opiekuńczego.
Przejdź na Polsatsport.pl