Bartosz Kurek: Nie możemy zlekceważyć Iranu
Siatkarska reprezentacja Polski udanie zakończyła fazę zasadniczą tegorocznej Ligi Narodów. Podopieczni Nikoli Grbicia pokonali 3:1 Słowenię i zapewnili sobie drugie miejsce w grupie. Co po ostatnim spotkaniu powiedział Bartosz Kurek, kapitan polskiej kadry?
Cztery ostatnie spotkania "Biało-Czerwoni" rozegrali w Gdańsku. Zaczęli od porażki 2:3 z Iranem, ale później wygrali trzy kolejne mecze: z Chinami, Holandią i w niedzielę ze Słowenią. - Rzeczywiście złapaliśmy odpowiedni rytm w ostatnich dniach. Początek turnieju był dla nas nerwowy, nie wykorzystaliśmy szans z Iranem. Przepracowaliśmy to jednak i w kolejnych meczach wyglądaliśmy już dużo lepiej - ocenił Kurek.
ZOBACZ TAKŻE: Aleksander Śliwka: Jest kilka elementów do poprawy
Kapitan polskiej kadry podkreślił jednak w rozmowie z Polsatem Sport, że nadal widzi elementy gry, które wymagają poprawy. - Nie było jeszcze perfekcyjnie, nie możemy się zachłysnąć wygraną. Musimy dalej pracować każdego dnia i ulepszać naszą grę - tłumaczył atakujący.
20 lipca we włoskiej Bolonii rozpocznie się faza finałowa tegorocznej Ligi Narodów. W ćwierćfinale Polacy zmierzą się z Iranem. - Będzie okazja do rewanżu. Graliśmy z nimi kilka dni temu, więc wiemy, czego się spodziewać. Nie możemy zlekceważyć Iranu, bo skończy się to źle. Spodziewam się trudnego meczu, ale uważam, że mamy na tyle dużo jakości, aby awansować do półfinału - powiedział Kurek.
Jeśli zespół Nikoli Grbicia poradzi sobie z Iranem, w półfinale spotka się ze zwycięzcą pary Stany Zjednoczone - Brazylia.
Przejdź na Polsatsport.pl