ME U-22: Pierwszy taki turniej siatkarski odbędzie się w Polsce
Daniel Pliński: Celujemy w awans do pierwszej czwórki
Marta Malec-Lech: Cieszymy się z sukcesów Polaków
Roman Ciepiela przed ME U-22: Liczymy na tarnowskich kibiców
Andrzej Lemek: To będzie promocja Tarnowa i Małopolski
Reprezentacja Polski siatkarzy rozpocznie we wtorek zmagania w pierwszych mistrzostwach Europy do lat 22, które rozegrane zostaną w Tarnowie. Biało-czerwoni zmierzą się w grupie pierwszej z Francją, Serbią oraz Austrią.
W grupie drugiej zagrają aktualni mistrzowie świata do lat 21 - Włosi, a także reprezentacje Holandii, Turcji i Czarnogóry. Siatkarze z Czarnogóry po raz pierwszy w historii tego kraju awansowali do turnieju młodzieżowego z kwalifikacji, a nie z racji bycia gospodarzem.
Dwa najlepsze zespoły z każdej grupy awansują do półfinałów i walczyć będą o medale. Do grona faworytów imprezy, poza Włochami, zalicza się podopiecznych trenera Daniela Plińskiego. Na ubiegłorocznych mistrzostwach świata do lat 21 byli blisko awansu do finału, jednak ostatecznie ulegli późniejszym mistrzom 2:3. W meczu o brąz zdominowali Argentyńczyków i wygrali 3:0.
- Gramy o medal, lecz nie będzie łatwo. Naszymi głównymi atutami są ofensywa oraz blok, nad którym dużo pracowaliśmy. Punktowych bloków nie mamy co prawda zbyt dużo, lecz są wybloki, dzięki którym łatwiej ustawiać obronę i później wyprowadzać kontrataki. Jeśli chodzi o najgroźniejszych rywali, to będą nimi Włosi, Serbowie oraz Francuzi - powiedział trener Pliński cytowany na oficjalnej stronie Polskiego Związku Piłki Siatkowej.
W składzie biało-czerwonych znajdują się m.in. przyjmujący Michał Gierżot, który był liderem drużyny na MŚ, a także atakujący Dawid Dulski, wyróżniający się w rozgrywkach 1. ligi w minionym sezonie.
W ramach przygotowań do ME polscy siatkarze rozegrali dwa sparingi z reprezentacją Holandii, oba wygrane 3:1, a następnie dwa z kadrą Turcji. Pierwszy zwyciężyli 4:0, natomiast w drugim rywale sprawili im nieco problemów i ostatecznie biało-czerwoni triumfowali dopiero po tie-breaku.
Na początek turnieju, we wtorek 12 lipca, Polacy zagrają z reprezentacją Francji. - To drużyna grająca podobnie jak seniorska reprezentacja. Dobra technicznie, stosująca zmienną zagrywkę - ocenił pierwszych rywali Polaków Pliński.
- Na pewno Francuzi będą mocni, pokonali w eliminacjach Bułgarię, która do słabych reprezentacji nie należy. Serbów też nie możemy lekceważyć, nie znaleźli się na tym turnieju z przypadku. Najważniejsze, żeby nasza drużyna zagrała na swoim poziomie - dodał Antoni Kwasigroch, przyjmujący polskiej reprezentacji cytowany na stronie PZPS.
Kolejnymi przeciwnikami biało-czerwonych będą Serbowie (13 lipca), a następnie Austriacy (14 lipca).
Przejdź na Polsatsport.pl