Walka o pas jednak nie dla Jana Błachowicza? Mistrz wskazał kolejnego rywala
Jan Błachowicz powrócił w maju na zwycięską ścieżkę, pokonując przed czasem Aleksandara Rakicia. W międzyczasie nowym mistrzem UFC w kategorii półciężkiej został Jiri Prochazka, który poddał Glovera Teixeirę. Brazylijczyk odebrał pas Polakowi podczas UFC 267, w październiku ubiegłego roku. Wiele wskazywało na to, że już w najbliższym pojedynku Jan Błachowicz stanie przed szansą zdobycia pasa po raz drugi. Wątpliwości rozwiał natomiast Prochazka, który wskazał inne nazwisko potencjalnego rywala.
Wielu kibiców nie tylko w Polsce, ale i za granicą wskazywało Błachowicza jako kolejnego pretendenta do tytułu mistrzowskiego w kategorii do 93 kilogramów. Pojedynek pomiędzy ówczesnym mistrzem Gloverem Teixeirą a Czechem Jirim Prochazką był jednak na tyle wyrównany, że bezpośrednio po walce eksperci wskazywali na potrzebę natychmiastowego rewanżu.
ZOBACZ TAKŻE: Rafael Fiziev efektownie znokautował Rafaela Dos Anjosa (WIDEO)
W związku z licznymi informacjami odnośnie planowanej gali UFC w Polsce, Błachowicz rozpoczął rozmowy odnośnie walki mistrzowskiej, a ten i kilka innych czynników wskazywało na to, że pojedynek ten faktycznie ma szansę odbyć się jeszcze w tym roku. Sam Prochazka podkreślił w jednym z wywiadów, że właśnie Błachowicza widzi jako kolejnego rywala i zdecydowanie chciałby zmierzyć się z Polakiem.
Czech jednak zmienił zdanie i we wrzuconym na swoje media społecznościowe nagraniu stwierdził, że to Teixeira otrzyma szansę rewanżu za pojedynek z 11 czerwca. Urodzony w Brnie zawodnik zwrócił uwagę, że wybór ten jest spowodowany głównie tym, że "źle pokazał się w tamtym pojedynku" i "chciałby udowodnić, że zasługuje na to, by nazywać się mistrzem". Prochazka podkreślił też, że Teixeira po takiej walce zasługuje na rewanż i jest to z jego strony propozycja skierowana do Brazylijczyka.
Podczas UFC 277 odbędzie się zatem pojedynek, na który powinny być skierowane oczy wszystkich fanów z Polski. Anthony Smith skrzyżuje rękawice z Magomedem Ankalaevem, a zwycięzca tego starcia może być kolejnym przeciwnikiem Polaka. Choć to nieoficjalne, to prawdopodobnie sprawdziły się przewidywania ekspertów którzy mówili, że Błachowicz przed próbą odzyskania pasa będzie musiał pokonać jeszcze jakiegoś zawodnika z czołówki kategorii półciężkiej.
Przejdź na Polsatsport.pl