Jan Błachowicz niezadowolony z decyzji Jiriego Prohazki. "Złamałeś kodeks samuraja"
Cały czas nie wiadomo, kiedy i z kim zobaczymy Jana Błachowicza w oktagonie UFC. Wydaje się, że mistrzowska walka z Jirim Prochazką jest blisko, jednak Czech przyznał ostatnio, że ma inne plany. Na jego decyzję szybko w mediach społecznościowych zareagował "Cieszyński Książe".
Błachowicz (29-9, 9 KO, 9 SUB) był mistrzem UFC w kategorii półciężkiej do 30 października 2021 roku. Wtedy pas odebrał mu Glover Teixeira (33-8, 18 KO, 10 SUB). Brazylijczyk już w pierwszej obronie stracił tytuł, a jego pogromcą po kapitalnej walce okazał się Prochazka (29-3, 25 KO, 3 SUB).
W ostatnim czasie wszyscy zastanawiają się, kto będzie rywalem Czecha w jego pierwszej obronie. On sam mówił jeszcze nie tak dawno, że najbardziej prawdopodobna jest walka z Polakiem. - Jan stanowi dla mnie większe wyzwanie. Moim zdaniem będzie to po prostu najlepszy pretendent dla mnie w tej chwili - mówił obecny mistrz.
ZOBACZ TAKŻE: Walka o pas jednak nie dla Jana Błachowicza? Mistrz wskazał kolejnego rywala
Teraz za pośrednictwem mediów społecznościowych Prochazka przekazał, że w kolejnej walce chciałby znowu zawalczyć z Teixeirą.
- Chcę walczyć z Gloverem. Nie dlatego, że będzie to kolejna wielka walka. Powód jest inny - mój występ w pierwszej walce był słaby. Pokażę wam, dlaczego jestem mistrzem w sposób wyraźny i zdecydowany. Uważam też, że Glover na to zasługuje, więc oto moja oferta - powiedział Czech.
Błachowicz zareagował dość szybko wymownym wpisem.
- "Jan jest dla mnie największym wyzwaniem". Szacunek dla ciebie mistrzu, ale złamałeś kodeks samuraja - napisał Polak.
Przypomnijmy, że od czasu porażki z Teixeirą Błachowicz stoczył jedną walkę. W maju wygrał przed czasem (kontuzja) z Aleksandarem Rakiciem.
Przejdź na Polsatsport.pl