W Krakowie ogłoszono start programu "Siatkówka łączy narody"
Krzysztof Kowal: Z Lwowem łączą nas bliskie stosunki
Sebastian Świderski o wejściu do PlusLigi Barkom Każany Lwów: To urozmaicenie naszej ligi
Kamil Bortniczuk o wejściu Barkom Każany Lwów do PlusLigi: To nowy etap w naszych relacjach
W Krakowie ogłoszono start programu "Siatkówka łączy narody", który będzie połączona z występami w tym mieście w rozgrywkach PlusLigi siatkarzy ukraińskiego klubu Barkom Każany Lwów. Projekt ma stworzyć podstawy integracji lokalnej społeczności z uchodźcami z Ukrainy oraz asymilacji dzieci, młodzieży z Ukrainy oraz ich rodzin z Polską.
Po kilkuletnich przygotowaniach zapadła decyzja o udziale lwowskiego zespołu w PlusLidze. Napaść Rosji na Ukrainę sprawiła, że drużyna Barkom-Każany nie może występować w swoim mieście. Drużyna będzie zatem podejmowała rywali w hali Hutnika w Krakowie. Projekt "Siatkówka łączy narody" realizowany będzie w dwóch obszarach – sportowym i integracyjnym. Sztab oraz zawodnicy Barkomu Każany, przy wsparciu sztabów szkoleniowych małopolskich klubów, będą prowadzić wspólne zajęcia siatkarskie dla dzieci i młodzieży z Polski i Ukrainy. Równolegle trenerzy i zawodnicy niezaangażowani w zajęcia siatkarskie z dziećmi i młodzieżą prowadzić będą zajęcia ruchowe z elementami siatkówki dla dorosłych członków rodzin polskich i ukraińskich zaangażowanych w projekt.
– To program bardzo potrzebny. Polacy zapewnili uciekającym Ukraińcom bezpieczny dach nad głową i to było najważniejsze, a teraz jesteśmy już na innym etapie. Integracja jest niezbędna, by Ukraińcy mogli dobrze żyć w polskim społeczeństwie. Cieszę się, że udało się doprowadzić do startu tego programu, na którego czubku jest informacja, że w PlusLidze zagra drużyna Barkom Każany Lwów. Myślę, że za przykładem środowiska siatkarskiego pójdą także inne dyscypliny sportu – mówił podczas poniedziałkowej konferencji prasowej minister sportu i turystyki Kamil Bortniczuk.
– Sport zawsze łączył i mam nadzieję, że na meczach PlusLigi będzie namiastka Waszej ojczyzny. Będziecie mogli przyjść, zaśpiewać swój hymn i integrować się ze sobą i polskimi kibicami. Ten projekt trwał wiele lat, okoliczności miały być inne, ale cieszymy się, że udało się to doprowadzić – dodał prezes Polskiej Ligi Siatkówki S.A. Artur Popko.
Projekt "Siatkówka łączy narody" stworzyła Fundacja Polska Siatkówka wraz z klubem Barkom Każany Lwów, przy wsparciu Polskiej Ligi Siatkówki, Polskiego Związku Piłki Siatkowej, Małopolskiego Związku Piłki Siatkowej, młodzieżowych klubów i sekcji siatkarskich z Krakowa i Małopolski oraz zaangażowaniu krakowskiego magistratu i Zarządu Infrastruktury Sportowej w Krakowie. Jego kolejnym elementem, w zakresie integracyjnym, będzie tworzenie klubu sympatyków Barkom Każany Lwów. W jego ramach tworzona będzie m.in. oprawa meczowa klubu z Lwowa w Krakowie, udział kibiców w meczach wyjazdowych, organizowanie spotkań integracyjnych.
– Nie ukrywam, że jest to szczególne wydarzenie, ale ono miało mieć miejsce we Lwowie. Nikt z nas przed 24 lutego nie spodziewał się, że tak będzie wyglądała rzeczywistość. Ten projekt ma na celu pomoc ludziom, którzy uciekli od wojny. Ma pomóc, by dzieci i młodzież zintegrowały się z polskim środowiskiem i mogły normalnie żyć. Niech siatkówka łączy narody – powiedział prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej Sebastian Świderski.
– Są dwa aspekty tej sprawy. Jeden to oczywiście młodzież polska i ukraińska. Mam nadzieję, że będą wspólnie trenować i zdobywać umiejętności. Ale jest też druga sprawa, bo do Krakowa będą przyjeżdżać najlepsze zespoły, dzięki czemu krakowianie będą mogli oglądać najlepszą siatkówkę. I mam nadzieję, że w niedługim czasie doczekamy się drużyny z Krakowa w PlusLidze – zaznaczył dyrektor Zarządu Infrastruktury Sportowej w Krakowie Krzysztof Kowal. To ta instytucja zarządza halą, w której występować będą gracze Barkomu Każany.
Oleg Baran, prezes klubu Barkom Każany Lwów, jest wdzięczny za to, że jego klub będzie mógł występować w PlusLidze w Krakowie, ale nie ukrywa, że marzy o tym, by móc zaprosić drużyny do Lwowa.
– Jesteśmy bardzo wdzięczni za to, że mamy takie wsparcie i możliwość realizacji projektu, o którym mówiliśmy od kilku lat. My, jako klub, ale także cała Ukraina jest bardzo wdzięczna. Będziemy się uczyć od Was siatkówki, bo Polska jest przecież siatkarską potęgą i będziemy rozwijać ten sport na Ukrainie. Idea była inna, bo chcieliśmy, żeby PlusLiga przyjechała na Ukrainę. Wierzę, że doprowadzimy do tego – stwierdził.
W konferencji, za pomocą łączy telewizyjnych, udział wzięli także minister młodzieży i sportu Ukrainy Wadim Hutcajt oraz mer Lwowa Andrij Sadowy.
– Dziękuję bardzo za wsparcie w tych trudnych czasach. To, że drużyny ukraińskie mogą występować i trenować w Polsce oraz uczestniczyć w rozgrywkach jest niezwykle ważne – mówił minister.
– Dla mnie to wielki zaszczyt mieć możliwość uczestniczenia w tej konferencji. Trzymam kciuki, by drużyna Barkom Każany prezentowała dobry poziom, bo każda wiktoria będzie dla nas bardzo ważna. Nigdy nie było takiego pojednania, jak dzisiaj. Polacy jesteście wspaniali – dodał mer Lwowa.
Projekt realizowany jest w oparciu o program "Sportowe wakacje" Ministerstwa Sportu i Turystyki.
Przejdź na Polsatsport.pl