Liga brazylijska. Media: Santos FC pozwany przez Ministerstwo Pracy

Gwiazda brazylijskiego futbolu kończy karierę

Śledztwo wykazało, że Santos miał w szeregach swoich młodzieżowych ekip 75 zawodników poniżej 14. roku życia, którzy pracowali dla klubu bez umowy o praktyki oraz odpowiedniego wynagrodzenia. Według panujących tam przepisów nie jest to legalne. MPT zwróciło się w związku z tym do klubu, aby wszystkie działania związane z drużynami dla dzieci w tym wieku zostały zawieszone.

ZOBACZ TAKŻE: Arturo Vidal piłkarzem Flamengo

W przypadku braku działania w tej sprawie Santos będzie musiał zapłacić karę - 100 tysięcy brazylijskich reali (ponad 18 tysięcy USD) za każdy następny dzień funkcjonowania akademii bez odebranego im już certyfikatu.

Ponadto organ sprawiedliwości zwrócił się do klubu o unieważnienie wszystkich amatorskich kontraktów i zaoferowanie wymaganych umów zawodnikom, którzy posiadają ponad 16 lat.

Santos został również zobligowany do zapłacenia grzywny zadośćuczynienia za dotychczasowe szkody. Wynosi ona trzy miliony reali (ponad pół miliona dolarów).

Była drużyna Pelego, Neymara, czy Robinho uznała te zarzuty za absurdalne.

- Informujemy, że proces ten nie jest jawny, ponieważ dotyczy nieletnich zawodników. Klub przedstawi argumenty na swoją obronę w wyznaczonym terminie. W związku z tym nie możemy podawać dalszych szczegółów. Młodzieżowe drużyny Santosu uznawane są za wzór w kształceniu dzieci i młodzieży, aby pomóc w ich rozwoju, nie tylko jako sportowców, ale przede wszystkim obywateli zdolnych do życia w społeczeństwie. Ściśle przestrzegamy obowiązującego nas prawa sportowego, Statutu Dzieci i Młodzieży oraz Konstytucji Federalnej i zaprzeczamy absurdalnym zarzutom stawianym przez Ministerstwo Pracy - napisano w oświadczeniu.

Santos ma czas do 26 lipca, aby zaprezentować oficjalne dowody na swoją niewinność.