MŚ w szermierce: Drużyna florecistek poza "czwórką", zespół szablistek poza "ósemką"
Polskie florecistki przegrały w ćwierćfinale z Włoszkami 26:45 i nie awansowały do półfinału turnieju drużynowego szermierczych mistrzostw świata w Kairze. Z kolei zespół szablistek powalczy o miejsca 9-16.
Florecistki, w składzie: Hanna Łyczbińska, Julia Walczyk, Martyna Długosz (wszystkie KU AZS-UAM Poznań) i Martyna Jelińska (AZS AWF Poznań), już w czwartek w 1/8 finału pokonały nieco niżej notowane Koreanki 39:27. Polki szalę na swoją stronę przechyliły w ostatniej walce, kiedy Walczyk pokonała Senę Hong aż 16:3.
W ćwierćfinale Polki czekało arcytrudne zadanie, gdyż naprzeciwko stanęły uznawane za główne kandydatki do złota Włoszki. Z ostatnich 10 edycji MŚ reprezentantki Italii wygrały sześć, ale ostatnio w 2017 roku, trzy razy górą były niestartujące w stolicy Egiptu Rosjanki, a raz Amerykanki.
Włoszki, które były trzecie w ubiegłorocznych igrzyskach w Tokio, są jednak liderkami światowego rankingu, a trzy z nich plasują się w czołowej szóstce indywidualnie. Polska drużynowo jest dziewiąta, a najlepsza z biało-czerwonych indywidualnie Walczyk zajmuje 22. lokatę.
Przez cztery rundy można było mieć nadzieję na wyrównaną walkę (było 16:20), ale później faworytki włączyły "piąty bieg" i ich przewaga systematycznie rosła. Skończyło się 45:26 dla Italii.
Zawodniczkom trenera Piotra Majewskiego pozostała walka o miejsca 5-8. Ich pierwszymi rywalkami będą Kanadyjki.
W przedostatnim dniu imprezy zostaną rozdane także medale w turnieju drużynowym szpadzistów, ale biało-czerwoni zakończyli zmagania już w czwartek we wczesnej fazie zmagań. Mateusz Antkiewicz (AZS AWF Katowice), Maciej Bielec (AZS Wratislavia Wrocław), Mateusz Nycz (Piast Gliwice) i Wojciech Lubieniecki (KS AGH Kraków) w 1/16 finału ulegli Wenezueli 22:32 i uplasowali się 22. pozycji. W MŚ nie rozgrywa się bowiem pojedynków o miejsca poniżej 16., a zespoły są klasyfikowane odpowiednio do lokat w rankingu światowym.
W piątek rozpoczęły z kolei rywalizację zespoły szablistek i florecistów.
Polki, w składzie: Sylwia Matuszak (KKSz Konin), Zuzanna Cieślar (ZKS Sosnowiec), Małgorzat Kozaczuk (AZS AWF Warszawa), Marta Okine (KS Karabela Warszawa), w 1/16 finału pokonały ekipę Singapuru 45:38.
O awans do czołowej ósemki spotkały się z nieco wyżej notowanymi Hiszpankami. Przed ostatnią z dziewięciu rund prowadziły 40:37, jednak wtedy Matuszak uległa brązowej medalistce turnieju indywidualnego z Kairu Araceli Navarro 2:8 i biało-czerwone przegrały 42:45.
Szablistki w tym sezonie w trzech imprezach Pucharu Świata były w "ósemce", w tym zajęły czwartą lokatę w Atenach, ale ani w ME, ani teraz w MŚ nie przebiły się do ćwierćfinału.
Zmagania o miejsca 9-16 Polki rozpoczną od meczu z Koreankami.
Po raz pierwszy na planszy pojawiła się też drużyna florecistów. W 1/16 finału Polska pokonała Tajwan 45:32 i o awans do ćwierćfinału jeszcze w piątek powalczy z Koreą Płd.
Biało-czerwoni walczą w stolicy Egiptu w składzie identycznym, jak w niedawnych ME, w których wywalczyli brązowy medal, czyli: Leszek Rajski, Andrzej Rządkowski (obaj Wrocławianie), Michał Siess (AZS AWFiS Gdańsk) i Adrian Wojtkowiak (AZS AWF Poznań).
Do tej pory w Kairze polscy szermierze zdobyli jeden medal - na najniższym stopniu podium stanęła drużyna szpadzistek.
Przejdź na Polsatsport.pl