Aleksander Śliwka: To był klucz do zwycięstwa Amerykanów
- Amerykanie dobrze bronili, grali w kontrataku. To był klucz do ich zwycięstwa - przyznał Aleksander Śliwka, przyjmujący reprezentacji Polski po przegranej 0:3 z reprezentacją USA w półfinale siatkarskiej Ligi Narodów.
Polscy siatkarze przegrali 0:3 i nie awansowali do finału tegorocznej edycji Ligi Narodów. Przed podopiecznymi Nikoli Grbicia mecz o trzecie miejsce.
- Wygrała lepsza drużyna. Amerykanie zrobili różnicę na zagrywce. W dwóch pierwszych setach odrzucali nas od siatki. Obrony, kontrataki - byli w tym bardzo skuteczni. To zrobiło różnicę. Trzeci set odjechał nam szybko, Amerykanie złapali luz. Z pewnością jesteśmy bardzo rozczarowani, bo wiedzieliśmy, że mogliśmy powalczyć. Najważniejsze jest teraz zresetowanie głowy i powalczenie o medal - przyznał.
Zobacz także: Zaskakująca decyzja! Trener reprezentacji siatkarzy niespodziewanie zrezygnował z pracy
W trzecim secie USA rozbiło polskich siatkarzy, triumfując do 13.
- Amerykanie złapali duży luz, od początku naciskali zagrywką. Zagrywali po liniach, w strefy konfliktu, czasami po taśmie. Wtedy łapie się dużą pewność siebie i gra się łatwiej. U nas była frustracja, zmiany. Nie układało się to po naszej myśli. Nie powinniśmy analizować trzeciego seta. Szkoda pierwszych dwóch i końcówek. Amerykanie dobrze bronili, grali w kontrataku. To był klucz do ich zwycięstwa - dodał.
Przejdź na Polsatsport.pl